Transfery. Michal Sacek odchodzi z Jagiellonii. Lista kolejnych możliwych ubytków jest długa
O tym, że przygoda Czecha z Jagą dobiegła końca, poinformowała... jego żona.
- Dziękujemy Jagiellonii Białystok za pięknych 2,5 roku. Czas iść dalej - napisała na instagramie Nika Sacek.
Transfery. Sacek był podstawowym defensorem Jagi do odniesienia kontuzji
Czech miał duży wkład w wywalczenie w poprzedniej kampanii mistrzostwa Polski i był jednym z najważniejszych piłkarzy trenera Adriana Siemieńca. Trudno był osobie wyobrazić prawą obronę bez solidnego w defensywie, ale też niebezpiecznego w ataku Sacka.
Wiosną defensor Żółto-Czerwonych grał bardzo mało, a powodem tego była groźna kontuzja, której doznał 20 lutego w meczu Ligi Konferencji z serbską Backą Topolą. Początkowo mówiło się o czterech - pięciu tygodniach pauzy, ale ostatecznie Czech nie powrócił na boisko już do końca sezonu.
Od dawna mówiło się też, że piłkarz nie przedłuży wygasającego 30 czerwca kontraktu, a wpis jego żony zdaje się przesądzać sprawę.
Transfery. To będzie bardzo pracowite okienko w Jagiellonii
Letnia sesja transferowa będzie bardzo trudna i pracowita dla dyrektora sportowego Jagiellonii Łukasza Masłowskiego. Umowy i wypożyczenia klubu kończą się wkrótce. m. in. takim piłkarzom, jak:
- Kristoffer Hansen
- Jarosław Kubicki
- Joao Moutinho
- Edi Semedo
- Enzo Ebosse
- Darko Churlinov.
Do tego dużo mówi się o zainteresowaniu zagranicznych klubów Afimico Pululu, Sławomirem Abramowiczem, czy Oskarem Pietuszewskim.
Białostoccy działacze musza się zatem skupić zarówno na negocjacjach w sprawie przedłużenia kontraktów, jak i sprowadzaniu następców zawodników, którzy opuszczą kadrę.