V liga grupa zachodnia. Unia Oświęcim kontra Victoria Jaworzno
Przed meczem pożegnano Pawła Krężela. Na tym nastrój radosny w obozie miejscowych się skończył, bo już w 4 minucie goście trafili do siatki. Po rzucie rożnym, na dalszym słupku główkował skutecznie Mateusz Wawoczny.
Oświęcimianie nie mogli wypracować dobrej pozycji w strzeleckiej. W polu karnym wykończenia zabrakło Maksymilianowi Łuczakowi i Igorowi Zielińskiemu.
Tymczasem przyjezdni podwyższyli z karnego. Miejscowi sprawiali wrażenie nieco zagubionych. Swobodnie grający goście pozwolili sobie na odrobinę technicznych fajerwerków. Dawid Lipniak uderzył z 10 metrów przewrotką, zmuszając Karola Dzienia do interwencji.
Tuż przed przerwą, po faulu ma Marcinie Kateuszu, sędzia przyznał miejscowym karnego, którego na gola zamienił Dominik Jedynak. Wcześniej bronił barw jaworznickiej ekipy.
Po zmianie stron oświęcimianie zagrali odważniej. W pierwszej akcji groźnie strzelił Igor Zieliński, a poprawka Mikołaja Palucha była minimalnie niecelna.
Goście nieco się cofnęli, ale miejscowi nie potrafili zdobyć wyrównania. Wszystko zatem rozstrzygnęło się w końcówce. Jeszcze w 83 minucie Maciej Wolny uderzył nad poprzeczkę.
Później Bartłomiej Kędzierski bezpośrednio z rzutu rożnego "wkręcił" piłkę do bramki przy bliższym słupku.
Oświęcimianie poszli do przodu, ale nadziali się na kontrę. Przy jej przerwaniu faulem sędzia przyznał gościom karnego, a na gola zamienił go Maksymilian Leś.
- Staraliśmy się grać piłką, ale - niestety - czasami brakowało jakości pod bramką przeciwnika. Kolejny raz w meczu kluczowa role miały stałe fragmenty, które przeciwnik wykorzystał - powiedział Igor Zieliński, pomocnik oświęcimian.
- Ostatnio "przepychamy" wyniki doświadczeniem. Tak też było w Oświęcimiu. Czekamy aż znów nasza ładna dla oka gra będzie miała przełożenie na zwycięstwa. Będzie to jednak bardzo trudne, bo rywale podwójnie się na nas mobilizują - ocenił Robert Moskal, trener Victorii.
UNIA OŚWIĘCIM - VICTORIA JAWORZNO 1:4 (1:2)
Bramki: 0:1 Wawoczny 4, 0:2 Leś 32 karny, 1:2 Jedynak 43 karny, 1:3 Kędzierski 88, 1:4 Leś 90+7 karny.
UNIA: Dzień - Kot (75 Krawiec), Kabara, Pniewskij, Pudlik - Osiełkiewicz (46 Paluch), Zieliński (81 Jamróz), Kateusz, Kowalski (63 Madeja) - Jedynak (63 Pawela), Łuczak (63 Narza).
VICTORIA: Adamus - Haładyń, Nowak, Trębacz (65 Brzeziński), Leś - Fahrenholt (46 Żmuda), Wawoczny, Cichowski (46 Cieślak), Kędzierski - Lipniak (81 Gałka), Januszkiewicz (78 Wolny).
Sędziował: WOJCIECH POTAŃCZYK (Kraków). Żółte kartki: Kabara, Kateusz, Narza - Cichowski, Leś, Januszkiewicz, Wolny, Kędzierski. Widzów: 350.
Inne mecze 9. kolejki:
- Orzeł Myślenice - Świt Krzeszowice 0:1 (0:1)
- Błękitni Modlnica - Kmita Zabierzów 3:2 (1:0)
- Orzeł Piaski Wielkie - Raba Dobczyce 1:0 (1:0)
- Tempo Białka - Brzezina Osiek 6:2 (3:1); bramki: W. Wydra 8, Zajas 21 (samob.), Basiura 31, 83, Sobek 55, J. Wydra 86 - Maziarz 10, Kuźma 62.
- Radziszowianka - Sokół Kocmyrzów 4:0 (1:0); bramki: Krok 39 i 78, Farbaniec 88, Płonka 90+3.
- Jutrzenka Giebułtów - KS Chełmek 0:1 (0:1); bramka: Arfa 43.
- Legion Bydlin - Niwa Nowa Wieś 3:4 (3:2); bramki: Tumiłowicz 27, Smolarczyk 37, Maroń 42 - Jurczak 15, 26, 85, Studnicki 67.