Karty microSD powrócą do smartfonów przez drożejącą pamięć?
Karty microSD mogą powrócić do droższych smartfonów. Nowe doniesienia sugerują możliwe plany producentów telefonów, a trend ten mógłby rozpocząć się już w 2026 roku.
Źrodło fot. Samsung Memory; Unsplash.com; 2021
W przeszłości karta microSD była nieodłącznym elementem telefonu, ponieważ pozwalała w tani i szybki sposób powiększyć pamięć wewnętrzną urządzenia. Z czasem uległo to zmianie, gdy kolejni producenci zaczęli odchodzić od tego rozwiązania, oferując wersje tego samego urządzenia różniące się pojemnością. Obecna sytuacja w branży może jednak wymusić powrót do kart microSD.
Karty microSD mogą wrócić, ponieważ pamięć jest zbyt droga
Wccftech powołuje się na leakera z Chin, Repeatera 002, który ma mieć informacje na temat przyszłych ruchów producentów smartfonów. Nienazwane firmy miałyby bliżej przyglądać możliwości aby nawet w droższych smartfonach na nowo miała pojawić się tacka z miejscem nie tylko na kartę SIM (z czego powoli producenci także rezygnują), ale i na kartę microSD.
Wyprzedaż rekwizytów po Janie Herniku
Wpis Repeatera 002 brzmi jednak bardziej jak sarkastyczna wypowiedź, a nie ukryty przeciek:
Skoro ceny pamięci tak drastycznie rosną, czy któryś z producentów zdecyduje się na wdrożenie rozszerzania pamięci kartą microSD? Użytkownicy mogliby tanio zwiększać pojemność według własnych potrzeb. Można by to nawet zaprojektować jako slot hybrydowy SIM+SD (2 w 1), więc nie trzeba by robić dodatkowych wejść.
Nie wiem, czy jest na to nadzieja w 2026 roku, ta koncepcja chyba zbyt wyprzedza swoje czasy.
W teorii możemy odebrać powyższą wypowiedź jako próbę ukrycia doniesień, do których dotarł insider. W takim scenariuszu w 2026 roku doczekalibyśmy się powrotu smartfonów ze slotem na karty pamięci, a posiadacze telefonów sami decydowaliby, o ile chcą powiększyć dostępną przestrzeń.
Producenci smartfonów sporo by na tym stracili, ponieważ marża na wariantach tego samego sprzętu różniących się pojemnością jest bardzo wysoka. Jako przykład może posłużyć Xiaomi 15T Pro – w oficjalnym polskim sklepie wersja 512 GB kosztuje 3699 zł, podczas gdy model 1 TB to wydatek rzędu 3999 zł. Jeszcze wyraźniej widać to w przypadku Apple, gdzie iPhone 17 kosztuje 3999 zł w wersji 256 GB, a za wariant 512 GB trzeba zapłacić już 4999 zł.
Gdyby producenci smartfonów zdecydowali się na powrót kart pamięci, to prawdopodobnie chodziłoby już o standard microSD Express. Nośniki te są bardzo drogie: karta 512 GB może kosztować nawet około 400 zł. Oznaczałoby to wciąż duże koszty dla klientów, a firmy takie jak Samsung czy Xiaomi zarobiłyby mniej na samych telefonach.
