Porsche pokazuje samochód z największym ekranem dotykowym. "Czy jest coś dla normalnych ludzi?"
Porsche pokazało nowe elektryczne Cayenne, które ma na nowo „zdefiniować wnętrze samochodu”. Niestety oznacza to jeszcze więcej ekranów dotykowych.
Jeśli ktoś uważał, że we współczesnych samochodach jest zbyt mało ekranów dotykowych, to będzie zachwycony zapowiedzianym elektrycznym Porsche Cayenne. Producent przedstawił model i reklamuje go nowym wnętrzem, w którym zamontowano ogromny ekran dotykowy. Pomysł od razu spotkał się z negatywnym odbiorem ze strony fanów marki (vide Porsche Newsroom).
Nowe Porsche Cayenne nie oszczędza na ekranach dotykowych
To, co zapoczątkowała Tesla, pojawia się w wielu nowych samochodach. Porsche widocznie stara się podążać za trendami i nawet pójść o krok dalej, co sugeruje wnętrze elektrycznego Porsche Cayenne. Kokpit samochodu składa się niemal wyłącznie z kilku ekranów dotykowych. Firma chwali się, że po środku znajduje się największy, jaki dotychczas trafił do samochodów Porsche.
W ten sposób użytkownicy mają otrzymać więcej możliwości do konfigurowania systemu pod swoje upodobania, m.in. w zakresie widżetów oraz kolorystyki interfejsu. Pojawi się nawet asystent sztucznej inteligencji.
Szeroka gama funkcji streamingowych i gamingowych wynoszą odczucia z użytkowania Cayenne Electric na nowy poziom. Kolejną atrakcją jest wspomagany przez sztuczną inteligencję asystent. Rozumie skomplikowane instrukcje oraz spontaniczne pytania bez potrzeby powtarzania słów.
Nowy pomysł na stylistykę wnętrza nie spodobał się internautom. Pod postem Porsche w serwisie X pojawiły się komentarze, w których próbowano dogryźć firmie za jej decyzję:
Jest coś dla normalnych ludzi?
– Rafal J
Posłuchajcie mnie: co powiecie na kierownicę na ekranie dotykowym? Zawsze jest miejsce na innowacje.
– Sakari 369
Dobrze, że dzisiaj odradziłem potencjalnemu klientowi Porsche kupienie Cayenne, bo oprogramowanie jak tak zabugowane, że aż niebezpieczne.
– TJ
Brakuje tylko frytkownicy beztłuszczowej na środku w miejscu środkowej konsoli.
– Andreas
Poza nowym wyglądem, Porsche zdradziło, że teraz nawet smartfon lub smartwatch będą mogły służyć do otwierania samochodu. Przyszłość pokaże, jak wpłynie to na liczbę kradzieży. Najważniejsze, żeby firma nie chciała dodatkowej opłaty za aktualizację oprogramowania, co zrobił Hyundai. Jeśli nowe Porsche Cayenne okaże się sukcesem, to być może będzie kolejnym modelem, który Xiaomi rozbierze na części i przestudiuje jego konstrukcję.