Wystarczyły mu 24 godziny, by stać się numerem 1 Netflixa. Polacy masowo oglądają nowy mroczny kryminał
Na Netflixie pojawił się nowy, oryginalny serial kryminalny oparty na faktach. Widowisko szybko znalazło się w gronie najpopularniejszych produkcji w serwisie w Polsce.
Źrodło fot. Potwór z Florencji, Leonardo Fasoli i Stefano Sollima, Netflix, 2025
Wczoraj na Netflixie zadebiutował nowy tytuł oryginalny, Potwór z Florencji. Jak można było się spodziewać z uwagi na to, jak dużym zainteresowaniem cieszą się w streamingu produkcje z tego gatunku, włoskie widowisko kryminalne już dzień po premierze znalazło się w top 10 najchętniej oglądanych seriali na tej platformie w naszym kraju. I – co ciekawe – od razu zajęło pierwsze miejsce.
Potwór z Florencji to nowy numer 1 Netflixa w Polsce. Oparte na podstawie prawdziwej historii dzieło w mniej niż 24 godziny pokonało takie serie jak Rekruci, którzy spadli na drugą pozycję, czy Nikt nie widział, jak odchodzimy, obecny numer 3. Dopiero na czwartym miejscu znajduje się dziś Potwór: Historia Eda Geina, inna kryminalna produkcja opowiadająca o prawdziwym mordercy.
Polaków niezwykle zainteresowała dość pozytywnie oceniana (6,5/10 na IMDB) seria opowiadająca historię seryjnego mordercy z Włoch. Potwór z Florencji skupia się na zabójcy, który przez niemal dwie dekady terroryzował kraj, atakował pary i wymykał się wymiarowi sprawiedliwości. Stara sprawa z lat 60. może okazać się kluczem do złapania tego potwora przez organy ścigania.
Do obsady Potwora z Florencji należą Marco Bullitta, Valentino Mannias, Francesca Olia, Liliana Bottone, Giacomo Fadda i Antonio Tintis. Twórcą serialu jest Stefano Sollima. Wszystkie cztery odcinki miniserii można już obejrzeć na platformie Netflix.
Potwór z Florencji – zwiastun serialu Netflixa
