Dąbrowa Górnicza: Opuszczony ośrodek nad jeziorem w woj. śląskim... Kiedyś wypoczywali tu ludzie z całego regionu! Trenował nawet mistrz świata
Czasem los obchodził się z ośrodkami wypoczynkowymi rozrzuconymi wokół Pogorii I bardziej łaskawie, czasem znacznie mniej. Tak właśnie stało się z pozostałościami ośrodka wypoczynkowego Neptun.
Dziś o tym, że w ogóle tutaj taki zapraszał gości, że były tu huczne weseliska, bankiety i dyskoteki, świadczą tylko reklamowe banery i zamazana graffiti brama wejściowa przy ulicy Żeglarskiej.
Domki campingowe lata świetności mają już dawno za sobą. Cała infrastruktura wygląda tak, jakby czas zatrzymał się w tym miejscu jakieś 30, 40 lat temu. To teren prywatny, ale nic się tu nie dzieje.
Pogoria I była rajem dla mieszkańców Zagłębia i Śląska
Pogoria I powstała już w 1943 roku. W czasach PRL zakłady przemysłowe i kombinaty metalurgiczne miały tutaj swoje ośrodki wypoczynkowe. Wśród nich m.in. Transbud, Huta im. Feliksa Dzierżyńskiego (dziś Huta Bankowa), ZTS Ząbkowice ERG czy Damel.
Zbiornik wodny przyciągał i do dziś przyciąga amatorów żeglarstwa, kajakarstwa, aktywnego wypoczynku. Na Pogorii I trenował nawet wielokrotny mistrz świata w sportach motorowodnych - Waldemar Marszałek.
Dziś można skorzystać z kąpieli i wypoczynku na miejskiej plaży, która jest w sezonie strzeżona przez ratowników wodnych, a także na plaży przy ośrodku Rybaczówka.
Większość południowego wybrzeża Pogorii I, gdzie mieściły się zakładowe ośrodki wypoczynkowe, znalazła się w rękach prywatnych. Powstały nowe restauracje, hotele, sale bankietowe. Działa też kilka klubów żeglarskich.