Dolnośląskie: Piękny punkt widokowy w Sudetach. Nieczynny od roku, czy jeszcze go otworzą?
Platforma widokowa na Sokoliku Dużym w Rudawach Janowickich to już 140 lat historii. Pierwsze prace przy udostępnieniu tego efektownego szczytu dla turystów, rozpoczęto w 1885 roku. Początkowo, po wykuciu skalnych stopni i zbudowaniu zabezpieczeń, turyści korzystali z drewnianej konstrukcji. Jednak trudne, górskie warunki, przyczyniły się do tego, że szybko zamieniono materiał i zbudowano metalową platformę. Na przełomie XIX i XX wieku przyciągała tutaj licznych turystów, dodatkowo, o czym mało kto wie - Sokolik Duży i Sokolik Mały (sąsiednią skałkę) łączył na szczycie mostek. Zdemontowano go po II wojnie światowej, ale wciąż można było korzystać z platformy na Sokoliku Dużym.
Po II wojnie światowej nie przeprowadzano jakichś gruntownych remontów platformy na Sokoliku, a trudne warunki pogodowe pogarszały jej stan. W końcu zarządzające tą konstrukcją Lasy Państwowe - Nadleśnictwo Śnieżka zmuszone były wydać komunikat następującej treści:
- Stan techniczny urządzeń na Sokoliku Dużym uległ w ostatnich latach znaczącemu pogorszeniu. Jesteśmy zmuszeni zamknąć wejście na platformę do czasu wykonania modernizacji - poinformowano turystów na początku listopada 2024 roku.
CZYTAJ TEŻ:
Na krętych schodach prowadzących na Sokolik Duży pojawiły się łańcuchy zagradzające przejście. Oczywiście nie zatrzymało to wszystkich turystów i część z nich próbuje tam wchodzić na własną odpowiedzialność, ale większość czeka na remont.
- Minął już prawie rok od zamknięcia tego popularnego punktu widokowego i jako turysta uwielbiający Masyw Rudaw Janowickich, często tam bywający, mam obawy czy platforma w ogóle zostanie jeszcze otwarta - mówi Gazecie Wrocławskiej Pan Ryszard z Wrocławia. - Bywałem tam ostatnio kilka razy i na moje oko, nie dzieje się w tym miejscu kompletnie nic - dodaje.
Gazeta Wrocławska sprawdziła u źródła, jak wygląda sytuacja i czy toczą się prace przy platformie widokowej na Sokoliku Dużym. Choć tych nie widać jeszcze w terenie, Nadleśnictwo Śnieżka zapewnia, że traktuje sprawę z dużą uwagą i chciałoby jak najszybciej umożliwić ponowne wejście na platformę, po przeprowadzeniu remontu.
- Już wkrótce, bo w listopadzie tego roku kończy się termin realizacji umowy na wykonanie projektu oraz kosztorysu remontu platformy - mówi Gazecie Wrocławskiej Agnieszka Zając z Nadleśnictwa Śnieżka. - Posiadając niezbędną dokumentację, w następnym kroku, będziemy mogli rozpisać przetarg na wykonawcę tego remontu - dodaje.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Oczywiście nie ma żadnej gwarancji, że taki przetarg uda się rozstrzygnąć już za pierwszym razem i czy potencjalny wykonawca zmieści się w założonym budżecie. Jednak jest szansa, że firma, która ma przeprowadzić remont będzie, znana w okolicach przełomu roku 2025 i 2026. Nadleśnictwo tłumaczy, że z powodu trudnych, górskich warunków, prace remontowe ruszą najwcześniej po sezonie zimowym, przy odpowiedniej pogodzie. Na dziś realny termin ich przeprowadzenia to wiosna 2026 roku, choć nie można wykluczyć, że wydarzy się to dopiero w sezonie letnim, czy to ze względu na pogodę czy też ewentualne kłopoty z wyłonieniem wykonawcy.
- Na pewno założenie jest takie, że nie będziemy zasadniczo zmieniać wyglądu przedwojennej platformy. Oczywiście, podczas remontu, poza wymianą zużytych elementów, trzeba będzie zmienić np. wysokość barierek, tak by spełniały obecne normy bezpieczeństwa, ale większość elementów zostanie odtworzonych - tłumaczy Agnieszka Zając z Nadleśnictwa Śnieżka.
Zapewnia też, że po zgłoszeniach turystów, m.in. do Gazety Wrocławskiej, odnośnie oznakowania wyłączonej z użytkowania platformy, leśnicy sprawdzą to w terenie. Nasi Czytelnicy zgłaszali brak odpowiedniej informacji przy wejściu na czerwony szlak, w pobliżu parkingu czy schroniska "Szwajcarka". Turyści, którzy nie wiedzą o zamknięciu punktu widokowego, idą kilkadziesiąt minut i muszą zawracać tuż przed samymi schodami.
W tym miejscu trzeba wspomnieć, że będąc w Górach Sokolich, nawet przy zamkniętej platformie na Sokoliku Dużym, można podziwiać piękne widoki w najbliższej okolicy. Czynny pozostaje punkt widokowy na Krzyżnej Górze, położony zaledwie kilkanaście minut od Sokolika Dużego, bliżej schroniska "Szwajcarka".