Energylandia traci konkurencję. Hossoland zamyka się od 1 września
Park rozrywki Hossoland
Hossoland. Lawina usterek i niezadowolenie turystów
Planowano, że w pierwszym sezonie uruchomionych zostanie aż 24 urządzeń. Już pod koniec sierpnia pojawiły się jednak poważne problemy techniczne. 21 sierpnia, z powodu "siły wyższej", wyłączona została niemal połowa atrakcji. Klienci, którzy zapłacili pełną cenę za bilety, zastali niedziałające karuzele i rollercoastery.
Media społecznościowe szybko zapełniły się krytycznymi wpisami. Najczęściej powtarzały się hasła: "awaria", "nieczynne" i "przerwa techniczna". Negatywne komentarze narastały, a brak obniżki cen dodatkowo rozgniewał turystów.
Sprawą zainteresował się nawet Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. W specjalnym komunikacie przypomniano klientom, że jeśli atrakcje w parku nie działają, a park nie poinformował o tym przy zakupie biletu, mają prawo złożyć reklamację i ubiegać się o zwrot całości lub części kwoty.
Pytała Polki, czy inwestują. Oto co wyszło z badań
Zamknięcie Hossolandu - oficjalne oświadczenie
29 sierpnia Hossoland poinformował o zamknięciu obiektu od 1 września. W komunikacie przekazano, że powodem jest chęć modernizacji i rozwoju infrastruktury.
Aby sprostać waszym oczekiwaniom, podjęliśmy decyzję o tymczasowej przerwie w działalności Parku [...]. W tym czasie będziemy prowadzić prace nad udoskonaleniem infrastruktury oraz rozbudową stref rozrywki, by kolejne wizyty w Hossolandzie były dla Was jeszcze bardziej wyjątkowym doświadczeniem - napisano w oświadczeniu.
Park zapewnia, że goście mogą ubiegać się o zwrot za niewykorzystane wejściówki lub wymienić je na voucher na przyszły sezon, wraz z dodatkowym darmowym biletem jako formą rekompensaty.
Energylandia pozostaje bezkonkurencyjna
Hossoland miał być największym rywalem Energylandii - największego parku rozrywki w Polsce. Początkowo zapowiadano cztery tematyczne krainy, 40 hektarów powierzchni i ponad 20 atrakcji, w tym rollercoastery "Thor", "Aurora" i "Mermaid Ride". Ambicje były ogromne - lecz rzeczywistość okazała się bezlitosna.
Park, który miał być alternatywą dla Energylandii - zamyka się już po pierwszym sezonie, obciążony problemami technicznymi i falą krytyki. Energylandia pozostaje liderem rynku parków rozrywki w Polsce, a Hossoland musi zawalczyć o odbudowanie zaufania turystów i swoją przyszłość.
