Gdzie na wakacje w 3 godziny ze Śląska? W najdzikszą część Tatr, gdzie spotkasz kozice i wejdziesz do jaskini

W Tatrach Bielskich nie znajdziemy zbyt wielu możliwości wędrówki. Nie oznacza to jednak, że nie warto się tam wybrać. Wręcz przeciwnie – trasa rozpoczynająca się w okolicach słowackiego Zdziaru to idealna propozycja dla tych, którzy pragną uciec od tłumów i miejskiego hałasu. Przy odrobinie szczęścia można tam spacerować niemal w samotności. Zapraszamy na wyprawę w dzikie zakątki Tatr Bielskich.

Gdzie na wakacje w 3 godziny ze Śląska? W najdzikszą część Tatr, gdzie spotkasz koziceIdziemy przez dzikie ostępy Tatr Bielskich. Zobacz kolejne zdjęcia.
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Paweł Kurczonek / Polska Press
Paweł Kurczonek
  • Gdzie na wakacje w 3 godziny ze Śląska? W najdzikszą część Tatr, gdzie spotkasz kozice
  • Gdzie na wakacje w 3 godziny ze Śląska? W najdzikszą część Tatr, gdzie spotkasz kozice
  • Gdzie na wakacje w 3 godziny ze Śląska? W najdzikszą część Tatr, gdzie spotkasz kozice
  • Gdzie na wakacje w 3 godziny ze Śląska? W najdzikszą część Tatr, gdzie spotkasz kozice
[1/4] Idziemy przez dzikie ostępy Tatr Bielskich. Zobacz kolejne zdjęcia. Źródło zdjęć: Polska Press Grupa | Paweł Kurczonek / Polska Press

Gdzie na wakacje w 3 godziny ze Śląska? W najdzikszą część Tatr, gdzie spotkasz kozice i wejdziesz do jaskini

Opracowanie wycieczki przez Tatry Bielskie nie jest najprostsze, ale z całą pewnością warte zachodu. Najwygodniej jest przejść przez pasmo będąc na urlopie w Tatrzańskiej Łomnicy lub jej okolicach. Trasa od Zdziaru do okolic Tatrzańskiej Łomnicy, w zależności od wariantu, może zająć nawet do 9 godzin marszu. Powrót do punktu wyjścia w ten sam dzień jest z tego powodu niemożliwy.

Popularna elektriczka, czyli kolejka kursująca wzdłuż Tatr u naszych południowych sąsiadów co prawda nie dojeżdża do Zdziaru, ale będąc w Tatrzańskiej Łomnicy możemy skorzystać z autobusu. Kursują z przystanku znajdującego się nieopodal stacji elektriczki w centrum miejscowości. Będąc na miejscu, nie sposób nie trafić. Autobus dowiezie nas na parking w okolicy Strednicy, kierowca zapytany o początek szlaku na pewno wysadzi was we właściwym miejscu. Prosząc o pomoc należy pamiętać o jednym – pojęcie Tatr Bielskich na Słowacji nie funkcjonuje. Gdy rozmawialiśmy z tubylcami zachwalając okoliczne widoki, na nazwę Tatry Bielskie reagowali z pobłażliwą obojętnością, myśląc pewnie, że próbujemy się przypodobać, a tak naprawdę nie wiemy, o czym mówimy. Rozmawiając ze Słowakami używajcie określenia Tatry Belianskie.

Tatry Bielskie – idealna propozycja na odpoczynek od codziennego zgiełku

Na parkingu w pobliżu Zdziaru rozglądamy się za zielonymi znakami, które po około 45 minutach marszu powinny połączyć się czerwonym szlakiem. Tu należy zwrócić uwagę, w którym kierunku idziemy, by nie okazało się, że wróciliśmy do Zdziaru. Nas interesuje dojście do Szerokiej Przełęczy (Široke Sedlo). Szlak prowadzi początkowo przez malowniczy las, a później wyprowadza nas na otwarte przestrzenie. Dojście do przełęczy od parkingu zajmuje niecałe 3,5 godz. W wyższych partiach Tatr Bielskich warto uważnie się rozglądać. Z racji słabo rozwiniętej turystyki, to miejsce upodobały sobie kozice, które dość łatwo wypatrzyć na tutejszych stokach.

Będąc na przełęczy nie mamy wyboru, musimy dalej trzymać się czerwonych znaków. Po mniej więcej 90 minutach marszu doprowadzą nas do Białego Stawu (Biele Pleso) położonego na granicy Tatr Bielskich i Wysokich. Tu warto zatrzymać się na dłuższy odpoczynek. Rozległa dolina wokół stawu przyciąga wzrok przeciwieństwami. Z jednej strony soczystą zielenią i miękkimi kształtami pobliskich pagórków, a z drugiej – nieprzystępnymi i surowymi skałami Tatr Wysokich. Tę granicę dwóch, zupełnie różnych światów widać tu idealnie.

Stąd mamy już więcej możliwości do wyboru. Możemy udać się do położonej na uboczu Chaty Plesnivec, bądź zejść niebieskim szlakiem przez Dolinę Białej Wody Keżmarskiej w okolice Tatrzańskiej Łomnicy. Polecamy trzecią opcję – trzymać się dalej czerwonych znaków i przejść do Chaty przy Zielonym Stawie (Chata pri Zelenom Plese). Schronisko położone jest w iście bajecznym miejscu. Zielony Staw otoczony jest postrzępionymi skalnymi wierzchołkami, nad którymi góruje potężna Łomnica – drugi pod względem wysokości szczyt Tatr.

Stąd wychodzimy za żółtymi znakami, które poprowadzą nas w dół Doliny Białej Wody Keżmarskiej w pobliże Tatrzańskiej Łomnicy.

Jaskinia Belianska - uważajcie na nietoperze

Będąc w tej części Tatr warto podjechać do miejscowości Tatrzańska Kotlina. Znajduje się tu udostępniona do zwiedzania Jaskinia Belianska. To jedyne takie miejsce w tej okolicy. Trasa zwiedzania ma niemal 2 km długości, jest oświetlona, a w trudniejszych miejscach wyposażona w oporęczowane schody. Jaskinia wyróżnia się niezwykle bogatą i interesującą szatą naciekową, z racji swoich niezwykłych walorów jest narodowym pomnikiem przyrody. Żyje tu co najmniej 7 gatunków nietoperzy. Najbardziej popularny jest tu nocek duży. Rozpiętość skrzydeł tego latającego ssaka może sięgać nawet do 45 centymetrów!

Wejścia do jaskini odbywają się w godzinach 9:00-16:00 o każdej pełnej godzinie. Zwiedzać można ją codziennie z wyjątkiem poniedziałków. Bilet dla osoby dorosłej kosztuje 10 euro, dzieci poniżej 15. roku życia płacą połowę tej kwoty. Również 10 euro kosztuje wykupienie pozwolenia na fotografowanie i robienie filmów. Wybierając się na wycieczkę do jaskini trzeba pamiętać o dwóch kwestiach. Za wstęp można zapłacić tylko gotówką i nawet w lecie należy się ciepło ubrać. Średnia temperatura w jaskini wynosi ok. 5-6 stopni Celsjusza, warto zabrać więc ciepłą bluzę, a i rękawiczki na pewno się przydadzą.

Bieżących wiadomości na temat działania jaskini najlepiej szukać w Internecie. Strona Zarządu Jaskiń Słowackich jest bardzo starannie przygotowana, a informacje zostały opracowane w kilku językach, również po polsku.

Wybrane dla Ciebie

Poroniec w ogniu rywalizacji. Strażackie zawody na stadionie w Poroninie
Poroniec w ogniu rywalizacji. Strażackie zawody na stadionie w Poroninie
Pożar lasu w Wawrze. Z ogniem walczy 10 zastępów straży pożarnej wyposażonych w drony i quada
Pożar lasu w Wawrze. Z ogniem walczy 10 zastępów straży pożarnej wyposażonych w drony i quada
"Gramy dla Grzesia" - piknik charytatywny nad Lubianką w Starachowicach. Przyjaciele chorego 23-latka nie ustają w szukaniu pomocy
"Gramy dla Grzesia" - piknik charytatywny nad Lubianką w Starachowicach. Przyjaciele chorego 23-latka nie ustają w szukaniu pomocy
Kraksa na ulicy Fabrycznej w Oświęcimiu. Zderzenie dwóch samochodów w ciągu DK 44
Kraksa na ulicy Fabrycznej w Oświęcimiu. Zderzenie dwóch samochodów w ciągu DK 44
Koncert z okazji 100-lecia Chóru Męskiego "Echo"
Koncert z okazji 100-lecia Chóru Męskiego "Echo"
8. Bieg po Ziemi Mirzeckiej i Rodzinny Piknik Zdrowia w Mircu
8. Bieg po Ziemi Mirzeckiej i Rodzinny Piknik Zdrowia w Mircu
Wystrzał z armaty i góralskie tradycje. Święto ulicy Strążyskiej
Wystrzał z armaty i góralskie tradycje. Święto ulicy Strążyskiej
Kibice byli zawodnikiem Falubazu. Pięknie ciągnęli zespół do zwycięstwa
Kibice byli zawodnikiem Falubazu. Pięknie ciągnęli zespół do zwycięstwa
Wypadek na autostradzie A4 w Katowicach. Jedna osoba w szpitalu
Wypadek na autostradzie A4 w Katowicach. Jedna osoba w szpitalu
Piknik Parafialny zakończył Koneckie Dni Kultury Chrześcijańskiej. Było mnóstwo atrakcji
Piknik Parafialny zakończył Koneckie Dni Kultury Chrześcijańskiej. Było mnóstwo atrakcji
Baraże. Stal Gorzyce lepsza od Lechii Sędziszów Małopolski
Baraże. Stal Gorzyce lepsza od Lechii Sędziszów Małopolski
Pierwszy komputer świata wywieziono z bombardowanego Berlina jako "V4". Wojsko myślało, że to broń
Pierwszy komputer świata wywieziono z bombardowanego Berlina jako "V4". Wojsko myślało, że to broń