Gdzie w Polsce można zobaczyć najpiękniejsze wschody i zachody słońca?

Powoli nadchodzi jesień. Już 22 września zajdzie zjawisko równonocy, czyli moment, w którym dzień i noc będą miały identyczną długość. Po niej każdy kolejny dzień będzie nieco krótszy, aż do zimowego przesilenia 21 grudnia. Krótsze dni oznaczają, że słońce wschodzić będzie coraz później, a zachodzić coraz wcześniej, co ułatwia podziwianie tych pięknych chwil, gdy nasza gwiazda wznosi się nad horyzont lub znika za nim, barwiąc niebo na złoto i czerwono.

Właśnie na przełomie lata i jesieni panują świetne warunki do obserwacji: wyjątkowo piękne są wschody i zachody słońca z lekko tylko zachmurzonym niebem, kiedy wieje słaby wiatr, a w powietrzu da się wyczuć wilgoć. Słoneczne światło maluje wtedy niebo i ziemię jak najlepszy artysta. Tzw. złota godzina zaczyna się mniej więcej na 60 minut przed właściwym wschodem i zachodem słońca (dokładną porę wschodu i zachodu słońca w swoim mieście możesz sprawdzić online).

Które miejsca w Polsce nadają się najlepiej do podziwiania wschodów i zachodów słońca? Poniżej zebrałem dla was kilkanaście propozycji z różnych zakątków naszego kraju. To gotowe pomysły na wycieczki na pożegnanie lata i powitanie jesieni.

Wschody i zachody słońca wyglądają najlepiej, gdy nic nie zasłania linii horyzontu, a o to u nas najłatwiej nad Bałtykiem.

Doskonałym miejscem do podziwiania wschodów i zachodów jest plaża w Jastrzębiej Górze, najdalej na północ wysunięty punkt Polski. Będziecie tu mieli doskonały widok na oba horyzonty, a promienie słońca ślicznie zabarwią nie tylko chmury na niebie, ale też las, klify i skały za waszymi plecami.

Dobrym pomysłem będzie też poranny lub wieczorny spacer na molo, dające często lepszy widok na horyzont wschodni i zachodni. Do obserwacji wschód i zachodów słońca nadaje się bardzo dobrze molo w Kołobrzegu, a najlepiej chyba to rekordowo długie w Sopocie, choć bywa na nim tłoczno (i pamiętaj, że do końca września wstęp na nie jest biletowany).

Ciekawym miejscem do obserwacji wschodów i zachodów słońca nad morzem jest Góra Gradowa w Gdańsku, z której rozciąga się widok nie tylko na Bałtyk, ale też na całe miasto ze starówką i słynną stocznią.

Równie piękne, co nad morzem, mogą być wschody i zachody słońca nad jeziorami. Nad największym w Polsce Jeziorem Śniardwy można wręcz mieć złudzenie, że słońce zanurza się w wodzie, zupełnie jak nad morzem. Szczególnie piękne zachody można też podziwiać z odcinka drogi nr 969 między Czorsztynem i Kluszkowcami, z widokiem na Zalew Czorsztyński i aż dwa zamki: w Niedzicy i Czorsztynie, z Tatrami w tle.

Malownicze wschody i zachody możecie oglądać nad jeziorami Niegocin i Kisajno wokół Giżycka, Mikołajskim i Tałty z obu stron Mikołajek, i nad jeziorem Bełdany, gdzie można zobaczyć żyjące dziko koniki polskie.

Wyjątkowo piękne wschody i zachody słońca można oglądać w polskich górach. Problem polega jednak na tym, że regulaminy wielu górskich parków narodowych zabraniają wędrówek po szlakach od zmierzchu do świtu (w Tatrzańskim Parku Narodowym taki zakaz obowiązuje do 30 listopada), co utrudnia oglądanie wschód i zachodów.

Gdzie podziwiać górskie wschody i zachody słońca? Świetnie nadają się do tego Połoniny Wetlińska i Caryńska w Bieszczadach. Z Wetlińskiej można oglądać piękne zachody słońca, zwłaszcza Osadzki Wierch wygląda spektakularnie na tle czerwonego nieba. Z Caryńskiej widać wspaniałe wschody słońca nad panoramą Bieszczadów.

W Górach Stołowych wspaniale prezentują się zachody, oglądane ze szczytu Szczelińca Wielkiego, z platformy widokowej tuż obok schroniska PTTK, gdy złote światło omywa chropowate skalne ściany i ostańce, a także korony drzew w lesie poniżej.

W Tatrach możesz cieszyć się pięknymi wschodami i zachodami słońca bez opuszczania Zakopanego. Punkt widokowy na Gubałówce pozwala cieszyć się widokiem złotego światła zalewającego najwyższe polskie góry. Wycieczki w wyższe partie Tatr możesz zaplanować po 30 listopada. Piękne zachody i wschody można podziwiać np. z Kasprowego Wierchu, a także nad Doliną Pięciu Stawów, gdzie tarcza słońca odbija się w wodach górskich jezior. Doświadczeni taternicy mogą wdrapać się na Rysy. Wspaniale wyglądają też zimowe wschody słońca nad Śnieżką w Karkonoszach, zwłaszcza gdy obserwatorium pokrywa śnieg i lód, a także nad Sokolicą w Pieninach, gdzie światło skrzy się w nurcie Dunajca.

Także w miastach można cieszyć oczy wzruszającymi wschodami i zachodami słońca, trzeba tylko znaleźć miejsce, gdzie widoku nie zasłaniają wysokie budynki.

Bardzo dobrze sprawdzają się wybrzeża rzek, które często zapewniają piękne widoki na przeciwległy brzeg. Np. w Warszawie wspaniałe wschody i zachody można podziwiać z Praskiej Plaży Miejskiej z widokiem na Skarpę Wiślaną i Stare Miasto po drugiej stronie Wisły. W Toruniu warto się wybrać na platformę widokową "Panorama Torunia" koło Mostu Piłsudskiego, z której doskonale widać tamtejszą starówkę.

Innym ciekawym pomysłem na podziwianie wschód i zachodów słońca są wycieczki na tarasy widokowe wieżowców. Późnym latem, jesienią i zimą wygodnie podziwia się z nich zwłaszcza zachody. We Wrocławiu można oglądać całe miasto z platformy widokowej na Sky Tower. Warszawa oferuje wiele podobnych miejsc, np. słynny taras widokowy na Pałacu Kultury i Nauki, a niedługo także nowy najwyższy w Polsce taras Highline Warsaw w wieżowcu Varso Tower.