WAŻNE
TERAZ

Odwołana szefowa Wód Polskich zabiera głos

Klimkówka wciąż, jak kałuża, a sezon wakacyjny za pasem. Czy w tej sytuacji uruchomione zostanie popularne kąpielisko?

Stan zalewu w Klimkówce wciąż jest bardzo niski, a sezon wakacyjny praktycznie za pasem. Co w takim razie z kąpieliskiem, wypożyczalniami sprzętu wodnego i całym zapleczem? Wprawdzie po ostatnich deszczach wody nieco przybyło, ale do normalności wciąż daleko. W środę (28 maja) wedle danych podawanych przez Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Rzeszowie – Centrum Operacyjne Ochrony Przeciwpowodziowej w jeziorze jest 6,68 mln metrów sześciennych wody, rezerwa zaś wynosi ponad 35 milionów. Dopływ jest wciąż mniejszy od odpływu.

Oficjalne otwarcie letniego sezonu nad Klimkówką zostało zaplanowane na 15 czerwca. Kąpielisko, przynajmniej na obecną chwilę, stoi pod znakiem zapytaniaOficjalne otwarcie letniego sezonu nad Klimkówką zostało zaplanowane na 15 czerwca. Kąpielisko, przynajmniej na obecną chwilę, stoi pod znakiem zapytania
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Halina Gajda
Halina Gajda
  • Wirtualna Polska
  • Wirtualna Polska
  • Wirtualna Polska
  • Wirtualna Polska
[1/4] Źródło zdjęć: Polska Press Grupa | Halina Gajda

Jak wygląda zalew w Klimkówce, nie trzeba specjalnie przypominać – na skutek suszy z jeziora zrobiła się tak naprawdę kałuża. Ostatnie deszcze podratowały trochę sytuację, ale do normalności jeszcze daleko. Co więc z sezonem letnim nad jeziorem? Pytanie nie jest bezzasadne, bo jest tam wyznaczona strefa kąpieliska, która co roku cieszyła się sporym zainteresowaniem. Miejsce na wodne uciechy jest dokładnie wyznaczone i przygotowane tak, by było bezpieczne. Tymczasem dzisiaj zaczyna przypominać łąkę, bo tafla wody zaczyna się kilkadziesiąt metrów niżej.

Kąpielisko pod pewnym warunkiem

Kąpieliskiem zawiaduje gmina Ropa. Karol Górski, wójt tejże gminy zapowiada, że owszem – 15 czerwca sezon zostanie otwarty, ale jeśli woda nie podniesie się do poziomu wspomnianego kąpieliska, to po prostu go nie będzie. Będzie natomiast bosman, będą także ratownicy, bo raczej trudno się spodziewać, że nie pojawią się śmiałkowie, którzy mimo wszystko będą chcieli zażyć kąpieli. Ktoś musi trzymać nad nimi pieczę.
- Będzie natomiast działała mała gastronomia, wypożyczalnie sprzętu – dodaje.

Oczywiście cały czas bez przeszkód można spacerować ścieżką pomiędzy zjazdami nad jezioro, posiedzieć na ławkach, kompaktowych plażach, czy po prostu na brzegu. O miejsca parkingowe jak zwykle zadba Gminny Ośrodek Kultury. Wraz z rozpoczęciem sezonu pracę zacznie Sezonowy Posterunek Wodny Policji.

- Policjanci będą patrolowali nie tylko samo jezioro, ale też linię brzegową – zapowiada Gustaw Janas, oficer prasowy KPP w Gorlicach. - Do wykorzystania w służbie będą, także mieli policyjnego quada oraz rowery. Na nich będą patrolować ścieżki rowerowe i miejsca trudno dostępne znajdujące się wokół zbiornika - dodaje. - Oczywiście cały czas będziemy współpracowali z WOPR-em - dodaje.

Wakacyjne wędkowanie pod znakiem zapytania

To, jak ostatecznie będzie wyglądało kąpielisko i jego otoczenie, będziemy przekonywali się na bieżąco. Wszystko wszak zależy od pogody. Warto też pamiętać, że nad zalew poza turystami spragnionymi kąpieli, przyjeżdżali także wędkarze. Głównie amatorzy leszczy, sandaczy i szczupaków. Usadawiali się na cofce w Uściu Gorlickim. Często całymi rodzinami – w przyczepach i namiotach. Ci nieco wygodniejsi korzystali z oferty agroturystycznej. W tym sezonie nie ma na to wielkich szans

- Na temat Klimkówki głos zabierali już chyba wszyscy. To oczywiste, że sezon turystyczny będzie w okolicznych gminach kiepski. Wędkowanie na tym, co zostało po jeziorze, wiąże się ze spacerem po kolana w błocie. Widywałem wprawdzie śmiałków łowiących w rzece Ropie płynącej po dnie zbiornika, pomimo kilkumetrowych nawisów mułu po obu stronach, ale taką rozrywkę odradzam, bo grozi zasypaniem – mówi Łukasz Kosiba, prezes koła PZW Miasto Gorlice. - Podobnie, jak środowiska naukowe, uważam, że to, co w gospodarowaniu wodą było dobre 15 lat temu, dzisiaj nijak nie odpowiada potrzebom i warunkom przyrodniczym i klimatycznym. Odnoszę też niemiłe wrażenie, że w całej dyskusji woda jest postrzegana jako towar. Medium do zaspokojenia potrzeb mieszkańców Gorlic – dodaje stanowczo.

Kosiba od dawna wskazuje, że obecne gospodarowanie wodą dewastuje rzekę Ropę mułem. Drugą kwestią związaną z biologią, są ryby. Przyroda sama reguluje ilość poszczególnych gatunków w danym siedlisku.

- Wyobraźmy sobie sytuację, w której ryby bytujące na trzystu hektarach wody, mają do dyspozycji kilka hektarów. W takim zagęszczeniu rozprzestrzeniają się choroby. Letnie upały i czasowy brak tlenu w wodzie może doprowadzić do ich masowych śnięć. I teraz pytanie: co nam z żelaznego zapasu wody dla gorliczan, jeśli będą w nim pływać tony rozkładającego się rybiego mięsa? Kto i czym oczyści taką wodę? Oczywiście, że opisana sytuacja jest hipotetyczna, ale starsi z nas pamiętają taki scenariusz na Jeziorze Rożnowskim – przypomina.

Podkreśla również: osobiście nie odczuwam satysfakcji z tego, że muszę o tym pisać, mam lepsze zajęcia, ale sytuacja wymaga podjęcia jakichkolwiek działań. Liczę, że wraz z samorządowcami uda się wypracować stanowisko będące punktem wyjścia do rozmów z Wodami Polskimi o zmianach w gospodarowaniu wodą. Póki nie jest za późno.

Wybrane dla Ciebie

Sławieńscy policjanci zatrzymali pijanego kierowcę. Chciał im wręczyć łapówkę. Miał ponad 1,2 promila
Sławieńscy policjanci zatrzymali pijanego kierowcę. Chciał im wręczyć łapówkę. Miał ponad 1,2 promila
Włoszczowscy strażacy sprawdzali obozy harcerskie i przypominali o zasadach ewakuacji
Włoszczowscy strażacy sprawdzali obozy harcerskie i przypominali o zasadach ewakuacji
Wypadek koło Smolna Wielkiego. Zderzyły się trzy samochody
Wypadek koło Smolna Wielkiego. Zderzyły się trzy samochody
Krakowskie seminarium duchowne rekrutuje przyszłych księży
Krakowskie seminarium duchowne rekrutuje przyszłych księży
Obornik zimą? KRIR apeluje o elastyczny termin wywozu obornika 2025
Obornik zimą? KRIR apeluje o elastyczny termin wywozu obornika 2025
Weselne menu Kingi Dudy pod lupą. To carpaccio z pieczonych buraków z łatwością odtworzysz w domu
Weselne menu Kingi Dudy pod lupą. To carpaccio z pieczonych buraków z łatwością odtworzysz w domu
Tragedia na Podkarpaciu. Ojciec miał śmiertelnie ugodzić syna nożem
Tragedia na Podkarpaciu. Ojciec miał śmiertelnie ugodzić syna nożem
Mała rekordzistka przyszła na świat w gnieźnieńskim szpitalu
Mała rekordzistka przyszła na świat w gnieźnieńskim szpitalu
Potrącenie 14-letniego rowerzysty w Bytowie. Utrudnienia w ruchu
Potrącenie 14-letniego rowerzysty w Bytowie. Utrudnienia w ruchu
Wyniki matury 2025 w pow. grójeckim. Wysoki wynik liceum Piotra Skargi
Wyniki matury 2025 w pow. grójeckim. Wysoki wynik liceum Piotra Skargi
Weekend z Radziwiłłami w Antoninie. Goście mogli przenieść się w czasie
Weekend z Radziwiłłami w Antoninie. Goście mogli przenieść się w czasie
Wyniki matur w Koszalinie. Uczniowie na tle województwa i kraju
Wyniki matur w Koszalinie. Uczniowie na tle województwa i kraju