Tego możesz nie wiedzieć o Orlej Perci. Ważny szczegół
O tym musisz pamiętać, wybierając się na Orlą Perć.
O czym pamiętać przed pójściem na Orlą Perć? Tego możesz nie wiedzieć
W ostatnim czasie nagranie z Tatr krążące po sieci wywołało sporo kontrowersji. Wideo przedstawia turystów na Orlej Perci - nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, iż... szli pod prąd, narażając na niebezpieczeństwo nie tylko siebie, ale i innych obecnych na szlaku.
- Takie zachowanie może nie tylko znacząco wpłynąć na komfort psychiczny innych osób, ale i doprowadzić do niebezpiecznych sytuacji przy mijaniu, zwłaszcza w takim miejscu jak widoczne na filmie (zejście z Kozich Czub). Szanujmy się wzajemnie i szanujmy zasady dotyczące bezpieczeństwa...- skomentował autor profilu Tatromaniak, na którym zostało opublikowane nagranie.
Pomyślisz sobie: "Jak to?! Przecież lata temu przeszedłem Orlą Perć i szlak był dwukierunkowy". Owszem, dawniej Orla Perć była szlakiem dwukierunkowym, ale aktualnie w większej części obowiązuje tam ruch jednokierunkowy. Nie daj się też "oszukać" nawigacji. Zdarza się, że to właśnie telefoniczne mapy wskazują turystom wejście pod prąd.
Ruch jednokierunkowy obowiązuje na odcinku od Zawratu do Koziego Wierchu.
Nawet, jeśli zdarzyło ci się zmierzyć z Orlą Percią "na starych zasadach" i nie doszło wtedy do żadnego niebezpiecznego zdarzenia, pamiętaj o respektowaniu aktualnie obowiązujących wytycznych. Przejście Orlej Perci to dla większości ogromne wyzwanie - nawet, jeśli nie dla ciebie, na pewno dla wielu innych wędrowców, którym nie potrzeba dodatkowej dawki stresu.
Kask na Orlą Perć - tak czy nie? Oto, co mówią eksperci
Dla własnego bezpieczeństwa - tak. Co prawda turyści nie mają obowiązku mieć takiego sprzętu na szlaku, jednak eksperci i amatorzy taternictwa zgodnie twierdzą, że kask na Orlej Perci jest wręcz niezbędny, jeśli chce się zapobiec urazom.
- Kaski to zdecydowanie dobry kierunek, dlatego że jest to szlak, na którym zdarza się kruszyzna. W okolicach Kozich Czub, przy zejściu ze Źlebu Kulczyńskiego i w kilku innych miejscach po prostu mogą potoczyć się kamienie. Brak kasku może skutkować poważnymi obrażeniami - powiedział w rozmowie z TPN instruktor Polskiego Związku Alpinizmu i taternik Bogusław Kowalski.
Dyrektor TPN Szymon Ziobrowski także jest zwolennikiem noszenia kasków na szlaku. W filmie na temat bezpieczeństwa w Tatrach podzielił się kilkoma radami dla nieco mniej doświadczonych (ale nie zupełnie początkujących!) turystów.
- Prawda jest taka, że po Orlej Perci można wędrować w miarę bezpiecznie. Trzeba tylko pamiętać, żeby zawsze założyć kask na głowę, bo kamienie potrafią zrobić krzywdę. Ci, którzy mniej pewnie czują się w skałach, mogą zabrać uprząż, przyczepić do niej lonżę z absorberem i wpinać się w łańcuchy, dzięki czemu zminimalizują ryzyko odpadnięcia.
Jak odpowiednio przygotować się do wyjścia w góry? Jeśli dopiero zaczynasz przygodę z górami, lepiej odpuść sobie Orlą Perć i zadbaj o odpowiednie przygotowanie na łatwiejsze, ale równie ciekawe szlaki.
