"Wielkie Przemienienie". W Egipcie powstaje nowy kurort
W Egipcie powstaje nowy kurort dla turystów. Rząd podał datę otwarcia
Mostafa Madbouly, premier Egiptu, ogłosił, że projekt "Wielkie Przemienienie" jest już gotowy w 90 proc. i niebawem turyści będą mogli korzystać z nowego kurortu na Półwyspie Synaj. Otwarcie początkowo planowano już na maj 2025, ale w wyniku sporów prawnych przesunięto je. Obecnie rząd egipski deklaruje, że pierwsi turyści będą mogli skorzystać z kurortu w październiku 2026 r.
Na czym polega projekt "Wielkie Przemienienie"? To warta 15 miliardów funtów egipskich (1 miliard 240 milionów złotych) inwestycja w miejscowości Święta Katarzyna na pustynnym Półwyspie Synaj. Wcześniej turyści przybywali tu głównie w ramach fakultatywnych, jednodniowych wycieczek, bo w okolicy nie było zbyt wielu miejsc noclegowych. Wycieczki musiały więc być szybkie, a przez to męczące i mało satysfakcjonujące. Teraz ma się to zmienić - w ramach "Wielkiego Przemienienia" Święta Katarzyna zmieni się w wygodny kurort.
Właśnie teraz jest go nad morzem najwięcej. Wielu turystów korzysta
W miejscowości powstają nowe hotele, apartamenty i wille, którymi zawiadywać będą sieci hotelowe Steigenberger i Marriott. Zbudowano też nowe centrum konferencyjne, klinikę medycyny naturalnej i liczne dodatkowe udogodnienia. Powstało nawet całe lotnisko St. Catherine International Airport, położone ok. 20 km od miasta (na razie nie przyjmuje jednak lotów).
Egipcjanie szacują, że dzięki zakończeniu ogromnej inwestycji ruch turystyczny w regionie wzrośnie dziesięciokrotnie, ze 100 tys. gości do miliona rocznie.
Po co miałoby tu przybywać milion turystów każdego roku? Po to, by zobaczyć jedyne w swoim rodzaju atrakcje Świętej Katarzyny.
Co będzie można robić w nowym egipskim kurorcie? To gratka dla pielgrzymów i miłośników zabytków
Święta Katarzyna nie będzie typowym egipskim kurortem nad Morzem Czerwonym, z plażami i rafą koralową, jak Hurghada czy Szarm el-Szejk. Egipcjanie chcą utrzymać jego charakter jako miejsca świętego dla wszystkich trzech religii monoteistycznych - judaizmu, chrześcijaństwa i islamu. Święta Katarzyna ma przyciągać przede wszystkim pielgrzymów, a także miłośników historii i zabytków.
Co przyciąga tu pielgrzymów? Kilka ważnych miejsc, opisanych w biblijnej Księdze Wyjścia.
- Święta Katarzyna to miasteczko wyrosłe wokół klasztoru wzniesionego w VI w. To najstarszy klasztor w Egipcie i jednocześnie najstarszy chrześcijański klasztor, działający bez przerw, na całym świecie. To miejsce odosobnienia mnichów - prawosławnych Greków. Zabudowania otaczają roślinę, identyfikowaną jako krzew gorejący, w którym Bóg miał po raz pierwszy przemówić do Mojżesza. Klasztor św. Katarzyny jest wpisany na listę UNESCO, a w czasie wycieczki do tego miejsca można podziwiać wyjątkowo piękne widoki.
- Właśnie nad tym klasztorem wznosi się góra, identyfikowana przez tradycję jako biblijny Synaj, szczyt, na którym Bóg przekazał Mojżeszowi tablice z Dekalogiem i całą Torę.
W Świętej Katarzynie czekają też dodatkowe atrakcje:
- Sąsiednia Góra Św. Katarzyny to najwyższy szczyt w Egipcie (2629 m n.p.m.). Na jej szczycie stoi kaplica, zbudowana w miejscu, w którym według legendy anioły złożyły ciało św. Katarzyny, męczennicy z początku IV w. Wędrówka na szczyt Góry Św. Katarzyny to wspaniałe przeżycie dla wszystkich miłośników wspaniałych widoków.
- W mieście stoi też pałac Abbasa I, XIX-wiecznego władcy Egiptu.
- Ze Świętej Katarzyny można wybrać się na wycieczkę do nieodległej doliny Serabit al-Khadim, gdzie można oglądać pozostałości starożytnej kopalni turkusu, z której korzystano jeszcze w czasach faraońskich, z ruinami świątynki poświęconej bogini Hathor.
Poważne problemy i kontrowersje odsunęły otwarcie nowego kurortu
Jak to się często zdarza w Egipcie, huczne otwarcie nowego kurortu, zapowiadane na maj 2025 r., nie nastąpiło. Budowa infrastruktury turystycznej nadal trwa, ale Egipt wplątał się w międzynarodowy spór prawny, który postawił pod znakiem zapytania przyszłość projektu "Wielkie Przemienienie".
Otóż w maju 2025 r., zamiast otwarcia kurortu, doczekaliśmy się wyroku egipskiego sądu, według którego ziemia pod klasztorem św. Katarzyny należeć powinna do rządu egipskiego, a nie do greckiego Kościoła prawosławnego.
Wyrok wzbudził niepokój nie tylko mnichów najstarszego chrześcijańskiego klasztoru, ale też społeczności międzynarodowej. Ministrowie kultury Egiptu i Grecji odbyli szereg spotkań, z których na razie niewiele wynikło, poza zapewnieniami strony egipskiej, że praktyki religijne mnichów nie zostaną zakłócone. Egipskie zapewnienia podważają jednak Koptowie, stanowiący chrześcijańską mniejszość nad Nilem, regularnie szykanowaną przez rząd.
Przy okazji okazało się, że "Wielkie Przemienienie" istotnie narusza porozumienia i warunki UNESCO, stwarzając zagrożenie dla klasztoru i jego otoczenia.
Obecnie trwa spór o ziemię klasztoru św. Katarzyny między prawosławnymi Grekami i rządem egipskim. Jeśli dojdzie do otwarcia nowego kurortu, nastąpi to - wedle aktualnych zapowiedzi Egipcjan - najwcześniej w październiku 2026.