Wejherowo: 10-letni rowerzysta przewrócił się, zjeżdżając Aleją Morenową. Chłopiec trafił do szpitala
Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek, 21 lipca w godzinach popołudniowych. Ścieżką rowerową przy alei Wzgórza Morenowe na obrzeżach Wejherowa jechał 10-letni rowerzysta. Obok niego czuwał też opiekun.
Trasa ta wiedzie z dość stromego wzniesienia, co najpewniej przyczyniło się do całego zajścia.
- To niestety prawdopodobnie zachęciło do bardzo szybkiego zjazdu. Jak ustalili policjanci, chłopak nie dostosował prędkości, stracił panowanie nad rowerem i się przewrócił - mówi asp. szt. Anetta Potrykus, oficer prasowa KPP w Wejherowie.
Na szczęście 10-latek miał ubrany kask, który spełnił swoją funkcję. Chłopiec jednak i tak został mocno poturbowany, stąd zadecydowano o przewiezieniu go do szpitala.
Uważajmy na stromych zjazdach!
Policjanci podkreślają, że poniedziałkowe zdarzenie w Wejherowie powinno być przestrogą dla wszystkich użytkowników dwóch kółek - zarówno dorosłych, jak i dzieci. Mundurowi przypominają, jak należy się zachować, zjeżdżając ze stromych górek:
- dostosować prędkość do warunków drogowych i własnych umiejętności, a jadąc z górki droga dla rowerów czy ścieżka rowerowa należy pamiętać o tym, że rowerzysta może poruszać się maksymalnie z prędkością 25 km/h.
- zachować szczególną ostrożność,
- pamiętać, że im większa prędkość zjazdu, tym poważniejsze mogą być obrażenia przy ewentualnym upadku.
- Zachęcamy rowerzystów, aby wybierając się w trasę ubrali kask na głowę. To znacznie zwiększa bezpieczeństwo, a nawet może uratować życie - mówi Anetta Potrykus.
Rzeczniczka wejherowskiej komendy ma też krótki apel do opiekunów młodych rowerzystów:
- Rodzicu, pamiętaj: ucz dziecko bezpiecznych zachowań na rowerze, kiedy jedziecie razem kontroluj tempo jazdy i dawaj dobry przykład!