18-latek na oczach policjantów omal nie potrącił "Pana Stopki". W aucie niesprawne hamulce
Na oczach otwockich policjantów 18-latek z impetem wjechał na przejście dla pieszych, przy którym czuwał tzw. "pan Stopek". Jak się okazało, przyczyną niebezpiecznego manewru były niesprawne hamulce. Kierowca został ukarany dwoma mandatami – za zignorowanie znaku "stop" oraz jazdę niesprawnym pojazdem. Funkcjonariusze zatrzymali również dowód rejestracyjny i zakazali dalszej jazdy. Na szczęście nikomu nic się nie stało, a młody kierowca dalszą drogę musiał pokonać pieszo – z czasem na refleksję nad tym, jak ważny jest stan techniczny auta.
Do groźnego zdarzenia doszło na przejściu dla pieszych przy ul. Poniatowskiego, w rejonie Szkoły Podstawowej nr 2 w Otwocku. Kierowca toyoty zignorował znak "stop" pokazywany przez "Pana Stopkę" i nie zatrzymał się przed pasami, mimo że przez jezdnię przechodziły dzieci wychodzące ze szkoły.
Całą sytuację obserwowali otwoccy policjanci, którzy natychmiast zareagowali. 18-letni kierowca został ukarany mandatem w wysokości 300 złotych oraz 8 punktami karnymi za niezastosowanie się do znaku "stop". Mężczyzna tłumaczył, że próbował zahamować, ale z powodu niesprawnych hamulców nie zdołał zatrzymać pojazdu.
Podczas kontroli okazało się również, że pojazd ma popękaną przednią szybę. Za zły stan techniczny auta funkcjonariusze nałożyli na kierowcę kolejny mandat – tym razem w wysokości 100 zł. Mundurowi zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu, zakazali dalszej jazdy, a samochód został odholowany na lawecie.