"To chyba jakaś pomyłka". Na Naramowicach w Poznaniu wymalowano ścieżkę rowerową
W Poznaniu na drodze łączącej ulice Sielawy i Karpią wymalowano ścieżkę rowerową na całej szerokości jezdni. Mieszkańcy byli jednak przekonani, że trasa ta miała być dostępna także dla samochodów. O wyjaśnienie w tej sprawie zwróciliśmy się do Zarządu Dróg Miejskich.
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Robert Woźniak
Marta Jarmuszczak
Ścieżka rowerowa na Naramowicach
O budowie dróg na Naramowicach mówiono już w 2022 roku. Powstały one na koszt prywatnych inwestorów realizujących inwestycje w tej części miasta. Kontrowersje wywołała jednak nowa droga łącząca ulice Karpią i Sielawy - na całej jej szerokości wymalowano oznakowanie ścieżki rowerowej. Wywołało to burzę w mediach społecznościowych.
- To chyba jakaś pomyłka - napisał jeden z użytkowników w komentarzu pod postem zamieszczonym przez naramowicką Radę Osiedla.
Pojawiły się też pytania dotyczące komunikacji publicznej.
- A co z autobusem 151, który miał tam jeździć? - pytają mieszkańcy, licząc, że nową trasą pojedzie właśnie ten autobus.
Zwróciliśmy się do Zarządu Dróg Miejskich z prośbą o komentarz w tej sprawie.
- Wykonawca działający na zlecenie inwestora zewnętrznego i zarazem właściciela ulicy wykonał tam docelowe oznakowanie drogowe. Z uwagi jednak, że stało się to kilka tygodni wcześniej niż było to uzgadniane z ZDM, wykonawca został zobowiązany do zasłonięcia znaków. Należy wyjaśnić, że łącznik pomiędzy starym a nowym odcinkiem ulic Sielawy został wybudowany przez dewelopera tylko na potrzeby obsługi placu budowy i późniejszych czasowych przejazdów autobusów. Ponieważ inwestor zakończył prace budowlane, a autobusy nie będą jeździły ulicą Sielawy łącznik przestanie pełnić funkcję drogi tranzytowej - Agata Kaniewska, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich.
Od 1 września tego roku będzie zatem służył tylko pieszym i rowerzystom.