72 godziny bez snu na rowerze miejskim. Mieszkańcy Otynia oklaskiwali rekordzistę Polski
Dla pana Marka
Sebastian Nowacki wyruszył z rodzinnego Płocka w czwartek, 26 czerwca. Wymagający dystans pokonał na rowerze miejskim, który jest znacznie cięższy niż rower szosowy. Podkreślił, że celem akcji było nie tylko pobicie rekordu, ale przede wszystkim zwrócenie uwagi na trudną sytuację zdrowotną pana Marka, pracownika cywilnego, który przeszedł udar mózgu i zebranie funduszy na jego rehabilitację.
Na trasie do Sebastiana Nowackiego dołączali funkcjonariusze policji i straży pożarnej, a także wielu rowerowych entuzjastów, którzy wspierali go w tej niezwykłej misji.
Wybór Otynia jako mety był symboliczny, ponieważ gmina aktywnie uczestniczy w rywalizacji o tytuł Rowerowej Stolicy Polski.
To była kolejna akcja charytatywna
Tegoroczny rajd to już kolejna charytatywna inicjatywa policjanta. We wrześniu 2024 roku przejechał on 2 002 km z Paryża do Warszawy, promując krwiodawstwo. Wcześniej, w kwietniu tego samego roku, odbył dwudniową podróż z Płocka do Berlina, by pomóc młodej strażaczce, która ucierpiała w poważnym wypadku.