Bangkok: Spotkanie katolików niesłyszących i niedosłyszących
Kościół otwarty dla wszystkich
Spotkanie miało charakter „dni otwartych” i było okazją do doświadczenia wspólnoty, wzajemnego wsparcia i duchowej bliskości, której często brakuje osobom z niepełnosprawnościami słuchu. Kościół katolicki w Tajlandii coraz mocniej akcentuje potrzebę dostępności duszpasterskiej dla osób niedosłyszących – jednej z najbardziej niedostrzeganych grup wiernych.
Odpowiedź duszpasterska
Ojciec Peter Bhuravaj Searaariyah, kapelan Stowarzyszenia Katolików Niesłyszących w Tajlandii i narodowy koordynator duszpasterstwa niesłyszących z ramienia Konferencji Episkopatu Tajlandii, podkreślił, że celem spotkania było przeciwdziałanie poczuciu izolacji, które często dotyka osoby niesłyszące w przestrzeniach religijnych.
„To spotkanie to nie tylko moment radości i solidarności, ale także odpowiedź duszpasterska na głębokie potrzeby ludzi, którzy często czują się niewidzialni w naszych kościołach. Dzięki temu, że mogą spotkać się z innymi wiernymi, doświadczają wsparcia wspólnoty i czują miłość Boga w języku, który rozumieją” – mówi o. Peter w rozmowie z LiCAS News.
Wiara w języku obrazu
Ojciec Peter od lat prowadzi działania na rzecz dostępności duszpasterskiej: wprowadza tłumaczenia na język migowy podczas liturgii, organizuje wspólne modlitwy różańcowe, dzielenie się Biblią oraz rekolekcje dla niesłyszących. Pracuje także nad stworzeniem unikalnej wersji Pisma Świętego w formie „języka obrazów”, aby Słowo Boże było bardziej zrozumiałe dla katolików z ubytkiem słuchu. Mimo postępów, wyzwań nie brakuje – jedynie dwie diecezje w Tajlandii oferują realne wsparcie dla niesłyszących, a nauczycieli języka migowego jest zaledwie kilku.
Jubileusz nadziei w praktyce
Spotkanie w Bangkoku pokazało, że prawdziwa nadzieja – tak ważna w kontekście Roku Jubileuszowego – zaczyna się od słuchania tych, którzy na co dzień nie słyszą.
Szczególna w tym konkteście jest historia Yindee Poonvithayakij, która w wieku 12 lat straciła słuch – i w efekcie kontakt z Kościołem. Podczas spowiedzi próbowała wyznać grzechy na kartce, którą kapłan zgniótł i odrzucił. „To mnie złamało. Straciłam życie chrześcijańskie tego dnia” – wspomina. Dziś, jako wolontariuszka wydarzenia i symbol otwarcia się Kościoła na niesłyszących, znów promienieje radością i nadzieją.
„Musimy głosić Chrystusa w świecie głuchych” – mówi o. Peter Bhuravaj Searaariyah. „Bóg nie jest tylko dla słyszących. Osoby niesłyszące również zostały stworzone na obraz Boży i dla Jego chwały” – dodaje.