Będziemy latać na Sardynię z unijnym dofinansowaniem? Bruksela dała 30 mln euro na rozkręcenie nowych połączeń lotniczych w Europie
Być może już niedługo łodzianie będą mogli latać na włoską wyspę Sardynię jak do sklepu za rogiem. Bilety mają być tanie, a loty odbywać się często i przez cały rok. Kto za to zapłaci? Unia Europejska, która przeznaczyła 30 mln euro na wspieranie słabszych turystycznie regionów oraz lotnisk z mniejszym ruchem. Łódzki Lublinek znalazł się na liście objętych dofinansowaniem portów lotniczych.
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Grzegorz Gałasiński
Jacek Zemła
Szansa dla Łodzi, ale i dla Sardynii
Konkurs dla przewoźników został ogłoszony w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej. Linie lotnicze będą mogły ubiegać się o nowe połączenia, korzystając z zachęty pokrywającej do 50 procent kosztów lotniskowych. To doskonała okazja nie tylko dla przewoźników, ale także dla ożywienia turystyki i rozwoju terytorialnego. Przyjmowanie wniosków potrwa dwa miesiące.
- W ramach inicjatywy Nowe Trasy chcemy zagwarantować naszym obywatelom nowe możliwości podróżowania, z szerszą i bardziej stabilną ofertą, która może przełamać ograniczenia sezonowości, a jednocześnie uczynić Sardynię bardziej dostępną dla turystów. Wybraliśmy strategiczne trasy, które będą w stanie stymulować popyt i przyciągać zainteresowanie linii lotniczych. Mamy nadzieję, że rynek pozytywnie zareaguje na to wyzwanie - mówi członkini Rady Europy ds. transportu Barbara Manca.
- Na podstawie naukowej analizy danych zidentyfikowaliśmy nowe trasy zgodne z celami do których dążymy, proponując różnorodne produkty turystyczne Sardynii. Mamy nadzieję, że przynajmniej część z 67 nowych tras, ogłoszonych w przetargach na okres trzech lat, zarówno krajowych, jak i międzynarodowych, zostanie zrealizowana, otwierając tym samym naszą wyspę na nowe, interesujące rynki - dodaje członek RE ds. turystyki Franco Cuccureddu.
Łódź w elitarnym gronie miast
Przetarg obejmuje 67 tras podzielonych pomiędzy trzy porty lotnicze na Sardynii. Loty do Łodzi mają odbywać się z lotniska w Cagliari. Nasze miasto znalazło się w towarzystwie takich portów lotniczych jak m.in. Berlin, Bordeaux, Bukareszt, Dubaj, Dubrownik, Edynburg, Filadelfia, Helsinki, Stambuł, Wilno, Lizbona, Nowy Jork, Oslo.
- Obecność Łodzi wśród rekomendowanych portów to efekt prowadzonych rozmów z wieloma przewoźnikami i lotniskami, podczas których prezentowane są atuty miasta i regionu. Szczegóły negocjacji są oczywiście objęte poufnością, jednak toczące się rozmowy pokazują, że potencjał Łodzi jest dostrzegany przez branżę lotniczą - wyjaśnia Wioletta Gnacikowska, rzecznik Portu Lotniczego w Łodzi. - Podobne przetargi są normalną procedują w Unii Europejskiej, dotyczą lotnisk peryferyjnych, ulokowanych na wyspach, rozwijających się. W ten sposób dofinansowane są np. lotniska na greckich wyspach, we Włoszech, Chorwacji, a najwięcej we Francji. Łodzianie mogą już teraz latać na Sardynię z przesiadką w Bergamo.