Betonowa ściana czy potrzebna inwestycja? Jan Gluc odpowiada na krytykę stadionu przy ul. Orkana w Zakopanem
Po fali krytyki, jaka wylała się na przebudowywany stadion miejski w Zakopanem przy ul. Orkana w związku z wysokimi budynkami, gdzie kiedyś była zieleń, głos zabrał jeden z radnych. Stanął w obronie inwestycji i tłumaczy dlaczego obiekt został tak zaprojektowany.
Stadion szkolny, nie komercyjny
Budowany przy ul. Orkana obiekt, to stadion szkolny, a nie kompleks komercyjny – przypomina radny Jan Gluc. Jak zaznacza, teren został przekazany miastu przez starostwo już w 2004 roku, z myślą o sportowej infrastrukturze dla uczniów.
– Moim marzeniem było, by powstało tam pełnowymiarowe boisko, ale ze względów technicznych zdecydowano się na bieżnię – tłumaczy radny.
Dlaczego powstała betonowa ściana?
Jednym z głównych punktów krytyki mieszkańców stała się betonowa konstrukcja od strony ulicy Orkana. Radny Gluc rozwiewa wątpliwości – to konieczny element stadionu.
– Ściana musi tam być. Trybuna została usytuowana od strony ulicy, by chronić widzów i młodych sportowców przed hałasem i zanieczyszczeniami. Płot ma 6 metrów, a okoliczne budynki 7,2 metra – więc proporcje są zachowane – zaznacza.
Bez wielkiego parkingu – i celowo
Kolejna wątpliwość mieszkańców dotyczyła braku miejsc parkingowych. Gluc tłumaczy, że to działanie celowe.
– Stadion ma służyć okolicznym szkołom, do których uczniowie mają kilka minut spacerem.
– To obiekt szkolny. Nie potrzebujemy tutaj parkingu dla dziesiątek samochodów. Zaplanowano miejsce dla czterech autokarów – i to wystarczy – mówi radny.
Wieloletnie zaległości do nadrobienia
Zdaniem Jana Gluca stadion ma być odpowiedzią na brak dostępnej infrastruktury sportowej w Zakopanem. By jednak dobrze funkcjonował, potrzebne będą dodatkowe etaty i wyposażenie.
– Taki obiekt musi działać od rana do wieczora. Już teraz powinny być przewidziane dwa etaty do obsługi, a także maszyny: do granulatu i do odśnieżania. W jednej z sal planowana jest siłownia, na którą trzeba jeszcze zabezpieczyć ok. 500 tys. zł – wylicza.
Zielona przyszłość stadionu
Radny zapowiada również, że mimo obecnej dominacji betonu – otoczenie stadionu zazieleni się.
– Planowane jest nasadzenie ok. 1000 drzew. To nie będą wysokie drzewa, ale zieleń pojawi się i stworzy przyjazne, zdrowe otoczenie dla młodzieży – dodaje Gluc.
Czy mieszkańcy dadzą się przekonać?
Choć inwestycja wzbudza emocje, radny liczy, że wraz z zakończeniem prac i uruchomieniem obiektu, mieszkańcy dostrzegą jego wartość.
– Zależy mi, by ten stadion był miejscem tętniącym życiem – miejscem, gdzie młodzież będzie chciała spędzać czas – podkreśla.