Białogard: Bieżnia stadionu miejskiego wymaga pilnego remontu. Potrzeba nawet 12 mln zł
Murawa przeszła niedawno modernizację, ale niebieska bieżnia tartanowa zaczyna się sypać. Widać już pęknięcia, w niektórych miejscach tartan zaczął odklejać się od podłoża niczym gumoleum w starej kuchni. Nie wygląda to dobrze.
Brak licencji, a właściwie certyfikatu, który przyznaje Polski Związek Lekkiej Atletyki, nie wyklucza stadionu z użytkowania, ale jest konieczna, jeśli uzyskiwane tu wyniki mają się liczyć w systemie.
- Krótko mówiąc, jeśli zawodnicy chcą tutaj uzyskać jakieś minima czy kwalifikacje to stadion musi być certyfikowany - tłumaczy Joanna Mierzyńska-Rdzanek, prezes Białogardzkiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
Wyjaśnia, że stadion, po remoncie w 2011 roku, otrzymał certyfikat aż na 12 lat. W 2023 roku ten certyfikat został warunkowo przedłużony na dwa lata.
- Ale ta certyfikacja na koniec obecnego roku się skończy. Ja oczywiście liczę, że po drobnych korektach otrzymamy jeszcze certyfikat na kolejne dwa lata, jednak nie będzie to przyznawane bez końca. Dlatego tak, to jest ten moment, w którym powinniśmy zacząć poważnie myśleć o przebudowie bieżni - przyznaje pani prezes.
Burmistrz Białogardu Emilia Bury potwierdza, że na porządny remont bieżni potrzeba co najmniej 12 milionów złotych.
- Wstępne założenia do projektu są już opracowywane, ale bez wsparcia ze strony Ministerstwa Sportu to się nie uda. Ja liczę, że minister do nas przyjedzie, obejrzy stadion i przyzna nam dotację, że nie będzie kierował się tylko tym, gdzie są jego wyborcy, jak robiło to wielu jego poprzedników, ale wesprze nas dlatego, bo obiekt tego po prostu potrzebuje.
Lekkoatletyczny stadion w Białogardzie to niezwykle popularny obiekt sportowy wśród klubów lekkoatletycznych z całej Polski. Sportowcy przyjeżdżają tu na zgrupowania, treningi, także mityngi lekkoatletyczne.
Jeśli jednak uzyskiwane tu wyniki przestaną być uznawane przez PZLA, sportowcy mogą się odwrócić od Białogardu. Nikt nie chce na to pozwolić.
Jeszcze gorszą sytuację ma stadion lekkoatletyczny w Koszalinie. Tam już dawno obiekt stracił certyfikaty. Miłośnicy klubu Bałtyk zorganizowali nawet zbiórkę na remont obiektu, by choć dzieci mogły potrenować w przyzwoitych warunkach. Chcą zebrać 100 tys. zł, ale na razie wpłacono nieco ponad 5 tysięcy złotych.