Bielsk Podlaski: Oddział ginekologii ponownie zawiesił działalność
Oddział ginekologii w szpitalu w Bielsku Podlaskim zawiesił swoją działalność po tym, jak koordynator złożył rezygnację ze względów zdrowotnych. Jak informuje dyrektor placówki, decyzja lekarza była nagła i stanowiła zaskoczenie dla kierownictwa szpitala.
- W ubiegły piątek dr Sławomir Cymek, pełniący funkcję koordynatora oddziału ginekologii, przedłożył oficjalne zawiadomienie o rozwiązaniu stosunku pracy. Jako powód swojej decyzji wskazał poważne problemy zdrowotne - wyjaśnia dyrektor Piotr Selwesiuk. - Oddział musiał zostać czasowo zamknięty, gdyż przepisy nie pozwalają na jego funkcjonowanie bez wyznaczonego koordynatora.
Świadek podniósł alarm. Spójrzcie na nagranie ze Śląska
Podczas gdy oddział ginekologii nie funkcjonuje, pacjentki nadal mogą korzystać z usług w poradni ginekologicznej, gdzie przyjmuje kilku specjalistów. To oznacza, że podstawowa opieka ambulatoryjna w zakresie ginekologii pozostaje dostępna dla mieszkanek regionu.
W województwie podlaskim pacjenci z diagnozą tej rzadkiej choroby otrzymają priorytetowy dostęp do leczenia | Kurier Poranny
Trudne poszukiwania następcy
Kierownictwo szpitala już rozpoczęło poszukiwania nowego koordynatora oddziału, jednak jak przyznaje dyrektor, proces ten może potrwać znacznie dłużej niż pierwotnie zakładano. Przyczyną są ogólnopolskie problemy z brakiem kadry medycznej, które szczególnie dotykają mniejsze ośrodki.
Bielska ginekologia nie ma szczęścia - w maju tego roku oddział wznawiał działalność po remoncie i problemach kadrowych.
- Teraz historia niestety się powtarza, co pokazuje, jak poważne są wyzwania związane z zapewnieniem ciągłości opieki medycznej w mniejszych szpitalach - mówi dyrektor.
Ograniczony zakres usług
Sytuacja bielskiego oddziału ginekologii odzwierciedla szerszy problem polskiej służby zdrowia. Jak przyznaje dyrektor, w szpitalu odnotowuje się zaledwie dwa porody miesięcznie, co pokazuje skalę wyzwań demograficznych i organizacyjnych, z jakimi mierzy się placówka.
- Na to też potrzebna jest kadra, a z tym mamy problemy - mówi dyrektor, odnosząc się do planów ewentualnego wznowienia działalności oddziału w ograniczonym zakresie.
Kierownictwo szpitala rozważa możliwość przywrócenia działalności oddziału w formule zabiegów planowych oraz tzw. opieki jednego dnia, co wymagałoby mniejszego zaangażowania kadrowego niż pełna działalność oddziału ze stałymi dyżurami.