Powiat pucki: Nastolatkowie zaatakowali koleżankę, bo "chcieli ją ukarać". Użyli gazu i niebezpiecznego narzędzia
W minioną sobotę (29.11) policjanci z powiatu puckiego interweniowali po zgłoszeniu dotyczącym brutalnego pobicia nastolatki przez dwóch jej rówieśników. Dziewczyna, zakrwawiona i w silnym stresie, trafiła pod opiekę lekarzy. Sprawcy zostali zatrzymani, a sprawą zajmuje się sąd rodzinny.
Zgłoszenie wpłynęło od opiekuna prawnego pokrzywdzonej. Policjanci z komisariatów w Krokowej i Władysławowie ustalili, że 14- i 15-latek z powiatu puckiego zaatakowali swoją 13-letnią koleżankę, twierdząc, że „karzą ją” za zachowanie, z którego mieli być niezadowoleni. Podczas zdarzenia jeden z chłopaków użył wobec niej gazu pieprzowego i niebezpiecznego narzędzia, a następnie wspólnie wielokrotnie ją uderzali. Zabrali jej również telefon, który później zniszczyli, rzucając o drzewo. Dziewczyna była zastraszana — sprawcy grozili jej, że jeśli komukolwiek opowie o pobiciu, może narazić się na poważne konsekwencje.
Mimo obaw nastolatka przekazała wszystko dorosłym, co pozwoliło szybko wdrożyć działania chroniące jej bezpieczeństwo. Policjanci zatrzymali sprawców w miejscu zamieszkania i doprowadzili do komendy w Pucku, skąd trafili do Policyjnej Izby Dziecka w Gdańsku. Następnego dnia, w obecności opiekunów prawnych, zostali przesłuchani i usłyszeli zarzuty.
Świadek podniósł alarm. Spójrzcie na nagranie ze Śląska
Materiały sprawy trafiły do Sądu Rejonowego w Wejherowie, Wydziału Rodzinnego i Nieletnich. Sąd zdecyduje o zastosowaniu środków przewidzianych ustawą o wspieraniu i resocjalizacji nieletnich — mogą to być środki wychowawcze, nadzór kuratora, a nawet umieszczenie w ośrodku wychowawczym lub poprawczym.
Policjanci zapewnili pokrzywdzonej oraz jej opiekunowi wsparcie psychologiczne, organizując pomoc w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie w Pucku.