Bojan: XX Wojewódzki Turniej KGW. Nikt nie mógł narzekać na głód
W sobotę, 25 października w Bojanie odbył się jubileuszowy, XX Turniej Kół Gospodyń Wiejskich Województwa Pomorskiego. Zawody te od lat cieszą się dużym zainteresowaniem i nie inaczej było w tym roku.
Na trybunach dostrzec można było przedstawicieli najróżniejszych instytucji, samorządów, lokalnych firm i, przede wszystkim, licznych mieszkańców, którzy z radością dopingowali swoje uczestniczki (oraz uczestników, bo i kilku panów pojawiło się wśród występujących).
XX turniej KGW to też wielki sukces organizacyjny. Po raz pierwszy w historii zawodów wszystkie 16 powiatów ziemskich Pomorza (czyli bez miast) ma swoich reprezentantów. Więcej o tym piszemy w głównej relacji z sobotniego wydarzenia:
16 powiatów, ale kół było więcej
Po uroczystym powitaniu i otwarciu przyszedł czas na występy. Warto tu zaznaczyć, że choć panie reprezentowały 16 powiatów Pomorza, łącznie w Bojanie rywalizowało 17 kół gospodyń wiejskich. To dlatego, że organizatorzy wrócili do tradycji, iż gospodarz turnieju ma prawo wystawić jeszcze swoją drużynę - niezależnie, czy wygrała ona etap powiatowy. Tym samym do 16 zwyciężczyń w powiatach dołączyły jeszcze panie z KGW "Kaszubski Kamień" z gminy Szemud.
Ponadto na scenie mogliśmy zobaczyć również KGW "Borowianki" z Borowego Młyna (powiat bytowski, gmina Lipnica) - ubiegłoroczne zwyciężczynie konkursu. Pojawiły się one bardziej, by przekazać nagrodę Grand Prix kolejnej grupie oraz umilić czas zebranym, gdy pozostałe koła się przygotowywały. Same nie rywalizowały.
17 kół mierzyło się w 5 konkurencjach:
- Produkt kulinarny "Drób jak za dawnych lat"
- Tablica "Nasz wieniec dożynkowy"
- Moda "Kreacja folklorem malowana"
- Scenka kabaretowa "Wójcie! Jak żyć?"
- Piosenka "Wiwat nasze Koło!"
Pierwsze dwie jurorzy rozstrzygnęli de facto jeszcze przed sobotnią imprezą. Zanim KGW zaprezentowały się na scenie, oceniający skosztowali dań oraz sprawdzili wszystkie prace, wystawione przy bogato udekorowanych stołach poszczególnych kół. Ale dzięki temu już w trakcie trwania turnieju każdy z obecnych mógł sam spróbować pyszności, które serwowały uczestniczki.
Piękne kreacje i niezliczone powody do śmiechu
Pozostałe trzy konkurencje jak zawsze cieszyły się ogromną popularnością. W przypadku mody kagiewuszki zaprezentowały przeróżne stroje, w dużej mierze (z racji tematyki) oddające tradycje i kulturę danego obszaru. Kreacje tak zaintrygowały zebranych, że niemal zasłaniali oni widok samej komisji konkursowej. A przy tak wysokim i wyrównanym poziomie uważna obserwacja ze strony oceniających była jednak istotna.
Dalsza część galerii - kreacje modowe:
Scenki kabaretowe niezmiennie dostarczyły dużą porcję śmiechu. Nie zabrakło tu i drobnej krytyki lokalnego samorządu czy też ogólnej sytuacji w kraju, na świecie. Dla wójtów oraz starostów to już prawdopodobnie drugi albo trzeci raz, gdy słyszeli te żarty, więc raczej za złe nie będą mieli kagiewuszkom...
Piosenki natomiast przybrały formę swoistych hymnów poszczególnych kół. Jedne zespoły stawiały na parodie znanych hitów, inne zaś decydowały się popis do tradycyjnych, regionalnych melodii. Różnorodność była duża, ale poziom dość jednolicie wysoki, czego można się spodziewać po najlepszych z najlepszych w województwie.
Konkurencje przeplatały występy artystów z gminy Szemud oraz KGW "Borowianki". Nie sposób było się więc nudzić.
Rywalizacja jeszcze trwa. Wyniki poznamy wkrótce.