Branża leasingowa ostrzega. Te zasady mogą sparaliżować flotę firmową
Branża leasingowa: elektryfikacja flot musi opierać się na zachętach, nie na nakazach
Komisja Europejska rozważa pełne przejście flot samochodowych firm na zeroemisyjność od 2030 roku. To oznacza wprowadzenie obowiązku korzystania z samochodów elektrycznych w przedsiębiorstwach. Podczas konferencji "Droga do zeroemisyjności: nakaz czy drogowskaz?" przedstawiciele branży leasingowej i sektora motoryzacyjnego podkreślili, że proces ten powinien opierać się na zachętach, a nie odgórnych nakazach.
Jesteśmy gotowi aktywnie wspierać proces dekarbonizacji flot - pod warunkiem, że będzie on oparty na realnych zachętach dla przedsiębiorców, a nie odgórnym przymusie - mówiła Monika Constant, prezeska Związku Polskiego Leasingu (ZPL).
Poszli do Wojewódzkiego. Mówi, co potem czuł Rogacewicz
Konferencja została zorganizowana przez ZPL, Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM) oraz Polski Związek Wynajmu i Leasingu Pojazdów (PZWiLP) w przededniu prezentacji przez KE inicjatywy "Greening Corporate Fleet" (GCFI), obejmującej nowe normy emisji CO2 i strategię dotyczącą akumulatorów. Projekt GCFI ma objąć wszystkie pojazdy zarejestrowane na firmy, w tym samochody służbowe, pojazdy leasingowane i wynajmowane, a także floty testowe.
W panelu poświęconym wpływowi nowych regulacji na polską gospodarkę Monika Constant wskazała, że przepisy KE dotkną nie tylko duże floty korporacyjne.
To pomysł, który ma zrewolucjonizować ideę korzystania z samochodów służbowych. Mówimy o flotach małych firm, a nawet JDG. Jesteśmy za elektromobilnością, ale chcemy rozmawiać, jak dojść do tego celu i jak wspierać naszych klientów - podkreśliła Monika Constant, prezeska ZPL.
Rząd prezentował spójne stanowisko wobec propozycji KE.
Stanowisko rządu jest jasne - cele powinny być dobrowolne, państwa muszą mieć możliwość dostosowania narzędzi, a regulacje unijne nie mogą dublować już istniejących przepisów. Konieczna jest elastyczność i neutralność technologiczna - zaznaczył Tomasz Arabik z Ministerstwa Klimatu i Środowiska.
Nie możemy zgodzić się na narzucenie obowiązków przez Komisję Europejską. Narzucane ramy są kontrskuteczne - właściwą drogą jest system zachęt - mówił Stanisław Bukowiec, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury.
Cele muszą być realne i mierzalne, a system zachęt powinien być podstawowym narzędziem również w polityce energetyczno-klimatycznej - dodał Konrad Wojnarowski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Energii.
Przedstawiciele sektora leasingowego podkreślali również bariery praktyczne.
Widzimy korzyści w pojazdach zeroemisyjnych, ale musimy też mówić o barierach - o infrastrukturze, stabilności prawa, rynku wtórnym i wartości rezydualnej aut elektrycznych - wskazywał Paweł Piórkowski z PZWLP.
Podczas dyskusji nad europejskim procesem legislacyjnym zwrócono uwagę, że główną barierą jest ekonomika i dostępność pojazdów.
To, czego brakuje, to dyskusja, jak przyspieszyć wzrost udziału aut zeroemisyjnych. Nowe regulacje nie rozwiązują problemów - produkujemy za mało aut elektrycznych, by były tanie, ich funkcjonalność nie zawsze przekonuje, a brak infrastruktury i ryzyko spadku wartości utrudniają finansowanie - mówił Marcin Balicki, przewodniczący Rady ZPL.
Zmiana tego, co już wyjdzie z Komisji, jest bardzo trudna. W obecnym kształcie oznaczałoby to de facto zakaz kupowania przez firmy samochodów spalinowych, bo definicja floty obejmuje wszystkie pojazdy nabywane przez przedsiębiorców - podkreśliła Anna Bryłka, europosłanka.
Od tego czasu mieliśmy COVID, zerwanie łańcuchów dostaw, wojnę w Ukrainie, szok cenowy surowców. To nie jest ten sam rynek, na którym ustalano cele na 2035 r. - zauważył Jakub Faryś, prezes PZPM.
Potrzebujemy realistycznej mapy drogowej, która pozostawi klientom swobodę wyboru technologii oraz ochroni przedsiębiorców przed nadmiernymi kosztami - napisał Dariusz Joński, poseł do Parlamentu Europejskiego.
Organizatorzy konferencji podkreślili, że branża leasingowa, wynajmu i motoryzacji wspiera cele klimatyczne, ale wymaga rozwiązań dopasowanych do realiów polskiego rynku. Apelują o dialog z Komisją Europejską oraz państwami członkowskimi w celu stworzenia bardziej realistycznego i opartego na zachętach modelu transformacji flot firmowych.