Busko-Zdrój: Serwal odnaleziony. Cały i zdrowy znowu jest w domu
W niedzielny poranek właścicielka serwala sawannowego z gminy Stopnica w powiecie buskim powiadomiła policję, że jej zaginiony od tygodnia dziki kot jest już bezpieczny w domu. Zwierzę czmychnęło przez okno dachowe w ubiegły weekend.
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Sebastian Wiszniewski
Sylwia Bławat
Serwal odnaleziony. Cały i zdrowy znowu jest już w domu. Szczęśliwy finał egzotycznej historii w gminie Stopnica
48-latka z gminy Stopnica w poniedziałek powiadomiła policję, że nocą z soboty na niedzielę z jej domu uciekł serwal sawannowy, roczny dziki kot, którego kupiła z hodowli niespełna dwa tygodnie wcześniej.
Od tamtej pory wielokrotnie policjanci dostawali od mieszkańców sygnały, że serwal był widziany w okolicy, ale nie podchodził na tyle blisko, by udało się do schwytać.
W niedzielny poranek właścicielka zwierzaka powiadomiła stróżów prawa o znalezieniu serwala.
- Pani znalazła. Pani nie musiała znaleźć, bo wiedziała, że jesteś tutaj koło domu, tylko ciężko było cię uchwycić. A w tej chwili mamy smyczkę i jest okej. W końcu! - opowiada właścicielka na facebookowym filmiku.