Śrem: Godoli po naszymu podczas konkursu gwary
Pierwsze śremskie Mistrzostwa Świata w Godaniu po Naszymu już za nami!
Gwara wielkopolska, mimo iż coraz mniej słychać ją na ulicach czy w sklepach, wciąż ma się dobrze w domach mieszkańców regionu, zwłaszcza tam, gdzie żyje starsze pokolenie. Gwara to jedna z niezbywalnych tradycji i prawdziwa ambasadorka regionu, a w sobotę 25 października w Śremie można było pokazać jak się nią posługiwać podczas Mistrzostw Świata w Godaniu po Naszymu.
Ten niecodzienny konkurs przygotowany został przez Stowarzyszenie Nasza Wieś Wczoraj i Dziś z Zaborowa oraz Muzeum Śremskie, a udział w nim wzięło 28 osób.
Co ważne byli to uczestnicy w pełnej rozpiętości wieku, od dzieci po osoby starsze. Najmłodsza uczestniczka miała 8 lat i była to Basia Hojak ze Zbrudzewa. W sumie dzieci w wieku od 8 do 13 lat było aż trzynaścioro.
Wartym podkreślenia jest również fakt, że w konkursie wzięli udział uczestnicy nie tylko ze Śremu i okolic, ale również z różnych miejsc w Wielkopolsce m.in. Krobi, Gostynia czy innych dalszych zakątków regionu.
Zasady proste - mówimy o jedzeniu po naszymu
Zasada śremskich mistrzostw gwary wielkopolskiej była bardzo prosta, każdy uczestnik w określonym czasie miał przedstawić tekst w gwarze wielkopolskiej na temat szeroko pojętego jedzenia. Teksty mogły być własnego lub obcego np. fragment Blubrów Starego Marycha.
Zdradzimy wam, że całkiem spora ilość uczestników konkursu, a szczególnie ci najmłodsi, zdecydowali się napisać własne teksty, dzięki czemu ich konkursowe występy były niezwykle ciekawe.
- To, że wielu zaprezentowało się ze swoimi tekstami, jest bardzo budujące, bo w tym konkursie no chodzi o to, żeby pokazać, że gwara istnieje, ale głównie o to, żeby zachęcić młodych do jej poznawania, używania i, mówiąc kolokwialnie, pokazać im, że to nie obciach, że to jest nasza tożsamość - powiedziała Ewa Nowak z Muzeum Śremskiego będącego współorganizatorem Mistrzostw Świata w Godaniu po Naszymu, która przyznała również, że zaprezentowane teksty własne są po prostu dobre i bardzo pomysłowe.
Oto próbka konkursowych występów:
O tym, że wielu młodszych uczestników konkursu zdecydowało się na występ z własnym tekstem, rozmawialiśmy również z Beatą Szymańską ze Stowarzyszenia Nasza Wieś Wczoraj i Dziś z Zaborowa.
- Również byliśmy bardzo zaskoczeni w momencie, kiedy napływały zgłoszenia. Pojawiały się informację o przygotowanych wierszach i gotowych tekstach, ale potem nagle pojawia się pierwszy 10-latek z tekstem własnym, potem następny i większość dzieci rzeczywiście operuje tekstem własnym - powiedziała w rozmowie z nami Beata Szymańska.
- Nie wiem, nie dociekam czy pomagali dziadkowie, czy rzeczywiście sami gdzieś szukali informacji i słówek. Jeśli nad tekstami pracowali z kimś starszym, to chcę powiedzieć, że współpraca starszego i młodszego pokolenia jest ogromną wartością i bardzo to doceniami. Tym bardziej że byliśmy przekonani, że większość uczestników będzie raczej seniorami, a okazało się, że jest mniej więcej pół na pół. To bardzo cieszy - dodała członkini zaborowskiego Stowarzyszenia.
Ryczka nagrodą w śremskim konkursie gwary
Tym, co wyróżnia śremskie gwarowe mistrzostwa, jest nagroda dla najlepszych. O tym kto zaprezentował się najlepiej, a kto nieco gorzej (bo przegranych w tych mistrzostwach nie ma) zdecydowało jury. W jego skład wchodzili:
- Anna Chuda - od dziecka tworzy kulturę, jednym z najważniejszych jej osiągnięć jest nagroda Oscara Kolberga;
- Władysława Kałużna - kiedyś występowała na scenie opowiadając gwarą różne teksty;
- Aleksander Kubel - człowiek orkiestra, brat autora Blubrów Starego Marycha, doskonale posługujący się gwarą wielkopolską;
- Tadeusz Szymankiewicz - wiceprezes stowarzyszenia Zespół Folklorystyczny z Domachowa i Okolic. Zespół obecnie pod przewodnictwem jurora nieprzerwanie od pokoleń kultywuje sztukę i kulturę ludową;
- Alicja Szymańska - członkini Stowarzyszenia z Zaborowa pełniąca rolę sekretarza jury.
Zadanie przed jurorami było niełatwe ostatecznie jednak jak się okazało laureatami złotej, srebrnej oraz brązowej ryczki zostali młodzi! A oto i oni:
Ryszard Wołos - Brązowa Ryczka
Lena Konradowska - Srebrna Ryczka
Maria Sarbinowskia - Złota Ryczka i tytuł Mistrzyni Świata Godania po Naszymu
Ulubieniec publiczności również wybrany
Na koniec dodamy również, że publiczność mogła wybrać swojego ulubieńca spośród uczestników konkursu. Głosowanie odbyło się po występach wszystkich i wyłoniło laureata nagrody publiczności, którym okazał się Adrian Woroch.
Pseudonim sceniczny tego uczestnika to Młedy Woroch i na scenie pojawił się ona z wielkopolskimi pyrami. Swoim tekstem i osobowością zdobył serca publiczności, zgarniając 16 procent głosów.