Bydgoszcz: Na ul. Jagiellońskiej zniszczono mural upamiętniający wydarzenia Bydgoskiego Marca. Policja prowadzi postępowanie w sprawie
Konkurs na projekt muralu, który widnieje na budynku przy ul. Jagiellońskiej, odbył się w 2021 roku. Celem było zaprojektowanie i wykonanie pracy, która nawiąże do wydarzeń z 19 marca 1981 roku, znanych pod pojęciem "prowokacji bydgoskiej". Zwyciężył "Protest", którego autorami byli Tomasz Smieszkoł i Dawid Celek. W ostatnim czasie niestety mural został oszpecony.
- Jak w każdym przypadku wandalizmu, zgłosimy sprawę na policję. Jesteśmy w kontakcie z plastykiem miejskim. To był mural wykonany w ramach konkursu w 2021 roku. Będziemy kontaktować się z wykonawcą i szukać rozwiązania, jak to naprawić, bo to wcale nie musi być łatwe - przekazuje nam Magdalena Marszałek, rzeczniczka prasowa Administracji Domów Miejskich.
- Karygodne zachowanie i totalna bezmyślność. Osoby, które robią taką dewastację, nie zdają sobie sprawy, że w mieście w wielu miejscach są kamery. Gdy zostaną złapani, poniosą ogromne koszty, z tytułu kary i odtworzenia stanu pierwotnego. Do tej pory nie mieliśmy takiej sytuacji, że murale, które powstają w przestrzeni miejskiej są dewastowane. Był to znak wzajemnego szacunku twórców. W tym wypadku nie można powiedzieć jednak o twórcy, bo to wandal, który zniszczył mural - stwierdza Marek Iwiński, plastyk miejski.
Na ocenę kosztów, jakie trzeba będzie ponieść przyjdzie jeszcze czas. - W pierwszej kolejności będziemy starali się to wyczyścić w porozumieniu z profesjonalną firmą. Zobaczymy, czy to możliwe. Rozmawiałem również z autorem projektu. Duża szkoda, że tak się stało, bo mówimy o autorskim projekcie, upamiętniającym ważne wydarzenie w historii miasta - mówi nam plastyk miejski.
Zniszczony mural na Jagiellońskiej w Bydgoszczy. Sprawa w toku
O akcie wandalizmu przy ul. Jagiellońskiej wie już bydgoska policja. - Prowadzimy postępowanie w kierunku art. 63a Kodeksu wykroczeń. Będziemy docierać do strony pokrzywdzonej w sprawie, ponieważ na razie nie otrzymaliśmy zawiadomienia - przekazuje nam sierż. sztab. Jakub Skrzypek z Zespołu Komunikacji Społecznej KMP w Bydgoszczy.
W paragrafie 1 wspomnianego artykułu czytamy, że "kto umieszcza w miejscu publicznym do tego nieprzeznaczonym ogłoszenie, plakat, afisz, apel, ulotkę, napis lub rysunek albo wystawia je na widok publiczny w innym miejscu bez zgody zarządzającego tym miejscem, podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny".
Mural przy ul. Jagiellońskiej w symboliczny sposób opowiada o wydarzeniach Bydgoskiego Marca. Jak opisywali autorzy, przedstawia zwycięstwo Solidarności - nad przemocą, niesprawiedliwością i niewolą. Postać milicjanta, przedstawiciela opresyjnej władzy, rozpada się pod presją oddolnej inicjatywy członków solidarności. Pękający mur zwiastuje nadchodzący koniec ery komunistycznej w Polsce i Europie.