Był postrachem jubilerów. Obrabiał salony w różnych województwach. Wartość łupów to prawie 100 tysięcy
Jak informuje lubelska policja, zgłoszenie o kradzieży w jednym z salonów jubilerskich w centrum miasta wpłynęło w poniedziałek. Sprawca, podając się za klienta, chwycił biżuterię i wybiegł ze sklepu. Ekspedientki przekazały policji jego dokładny rysopis i zapis monitoringu.
Wywiadowcy zareagowali błyskawicznie – kilkanaście minut później namierzyli 32-latka, który próbował odjechać taksówką. Miał przy sobie większość skradzionych kosztowności, 2500 złotych oraz dokumenty sprzedaży jednego z łańcuszków w pobliskim lombardzie.
Śledczy z I Komisariatu ustalili, że zatrzymany odpowiada za co najmniej sześć podobnych kradzieży na terenie kilku województw, a także włamanie do salonu fryzjerskiego. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Za kradzieże szczególnie zuchwałe w recydywie oraz włamanie grozi mu nawet 15 lat więzienia.