Bytów: 8-latka pluskała się w kałuży. Jej ojciec nie zauważył, że wyszła z domu
Do bytowskich policjantów zgłosiła się kobieta, która w jednym z parków zauważyła dziewczynkę bawiącą się w kałuży. Ośmiolatka była ubrana jedynie w strój kąpielowy i przebywała w miejscu publicznym bez opieki dorosłych. Zaniepokojona tym widokiem kobieta zdecydowała się odprowadzić dziecko do domu i powiadomiła funkcjonariuszy.
Na miejscu policjanci zastali ojca dziewczynki, który był zaskoczony sytuacją i nie wiedział, że córka wyszła z domu w takim stroju. Mundurowi sprawdzili jego trzeźwość oraz warunki, w jakich przebywa dziecko – nie stwierdzono zagrożenia dla jego zdrowia ani życia. Okazało się, że cała sytuacja była wynikiem chwilowej nieuwagi opiekuna.
Choć zdarzenie zakończyło się szczęśliwie, niebezpieczeństwo było realne – dziecko pozostawione bez nadzoru mogło się zgubić, wychłodzić lub paść ofiarą przestępstwa. Policjanci docenili postawę kobiety, która zareagowała i zadbała o bezpieczeństwo dziewczynki. Z ojcem przeprowadzono rozmowę dotyczącą właściwego sprawowania opieki. Sytuację w rodzinie będzie teraz monitorować dzielnicowy oraz specjalista ds. nieletnich.