Chojnice: Nowe kontenery na odzież w gminie już stoją. Są pod okiem kamer
Fundacja Sztuka Wyboru podstawiła już nowe kontenery na tekstylia. Stoją tuż obok tych "ostreczowanych" przez spółkę z Pruszcza Gdańskiego, która na początku roku podpisała umowę z gminą Chojnice.
- Postanowiliśmy nie czekać aż firma zerwie z nami umowę, z której się nie wywiązała, bo na trzy miesiące zawiesiła odbiór tekstyliów - mówi wójt gminy Chojnice Zbigniew Szczepański. - Nie czekamy też aż zabiorą kontenery. Może się obrażą, ze pozwoliliśmy ustawić konkurencyjne - dodaje Szczepański.
Nowe kontenery zostały ustawione tuż przy tych pierwszych lub w ich bliskim sąsiedztwie. Wywóz tekstyliów ma się dobywać raz w tygodniu.
- Nie ukrywam, że codziennie mam mnóstwo telefonów od gmin i miast z prośbą o ustawienie kontenerów. O wyborze gminy Chojnice zdecydował między innymi fakt, że stoją w miejscach monitorowanych - mówi przedstawiciel Fundacji Sztuka Wyboru Tomasz Ritter. - Proszę mi wierzyć, że z kontenerami dzieją się cuda. Zaklejone kropelką kłódki, przepiłowane kłódki, śmieci zamiast odzieży... Chojnicka prokuratura umorzyła już dwa postępowania w sprawie zniszczenia mienia z powodu niewykrycia sprawców - zaznacza Tomasz Ritter.
Powód ustawienia kontenerów w gminie Chojnice związany jest z pieniędzmi. O ile fundacja za dzierżawę miejsca zapłaci niewielkie pieniądze, to mieszkańcy zaoszczędzą krocie. Każda gmina w Polsce musi mieć bowiem udokumentowany 55-procentowy recykling. Jeśli jest mniej, naliczana jest kara za każdy procent poniżej.
To nie wszystko. Pieniądze są także potrzebne do zorganizowania odbioru tekstyliów od mieszkańców i ich utylizacji w zakładach zagospodarowania odpadów.
- Przy założeniu, że każdy w Polsce rocznie produkuje od 15 do 17 kg odzieży i obuwia, to szacuję że w gminie Chojnice koszt zagospodarowania odpadów wyniósłby 250 tys. zł, nie licząc kosztów transportu i organizacji zbiórki - przyznaje wójt gminy Chojnice Zbigniew Szczepański. - Myślę, że dzisiaj w systemie musielibyśmy mieć co najmniej pół miliona złotych. O takich pieniądzach mówimy - dodaje Szczepański.
Takich pieniędzy w miejskich i gminnych systemach zagospodarowania odpadów nie ma. Z kolei podwyższanie opłat - i tak wysokich - za odbiór śmieci od mieszkańców spotkałoby się z krytyką mieszkańców.
Dla przypomnienia: do kontenerów wrzucamy tylko odzież nadającą się do użytku. Nie wolno wrzucać tekstyliów brudnych, mokrych, podartych czy śmieci. Te powinny trafić do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów działającym przy Zakładzie Zagospodarowania Odpadów w Nowym Dworze.