Czarnożyły: Pijany i bez prawa jazdy mężczyzna wjechał do rowu
W przydrożnym rowie jazdę zakończył 44-latek, który prowadził kię mając w organizmie ponad 2,4 promila alkoholu. Dodatkowo okazało się, że nie posiada on uprawnień do kierowania. Teraz grozi mu do 3 lat więzienia.
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | BOgdan Bogielczyk
Marcin Stadnicki
W piątek, 5 września, dyżurny wieluńskiej komendy policji otrzymał zgłoszenie o samochodzie osobowym, który wjechał do rowy na drodze między Raczynem a Łagiwnikami w gminie Czarnożyły.
Skierowani na miejsce policjanci w rozmowie ze świadkiem zdarzenia ustalili, że kierujący kią na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi i ostatecznie wjechał do przydrożnego rowu. Powiadomieni o zdarzeniu mundurowi zbadali stan trzeźwości 44-latka. Okazało się że miał ponad 2,4 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo w trakcie kontroli wyszło na jaw, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania - relacjonuje asp.sztab. Katarzyna Grela, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Wieluniu.
Nieodpowiedzialny kierowca skarżył się na złe samopoczucie, został więc przewieziony do szpitala na badania. Teraz odpowie za prowadzenie w stanie nietrzeźwości oraz kierowanie bez uprawnień. Za kierowanie "na podwójnym gazie" grozi nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
Pijani kierowcy są ogromnym zagrożeniem na drodze i powodują tragiczne w skutkach wypadki. Nietrzeźwość kierującego stwarza realne zagrożenie dla życia i zdrowia wszystkich uczestników ruchu, ponieważ alkohol: zmniejsza szybkość reakcji, ogranicza pole widzenia, powoduje błędną ocenę odległości i szybkości, powoduje błędną ocenę własnych możliwości, znacznie obniża samokontrolę i koncentrację, powoduje senność - przypomina Katarzyna Grela.