Czernikowo: Jarmark pełen różnorodności. Od łańcucha po garnitur do ślubu
Jarmark w Czernikowie to wydarzenie nie mające sobie równych w powiecie toruńskim. Na specjalnym placu w pobliżu dworca kolejowego co środę odbywa się prawdziwe święto handlu. Plac dzieli droga, którą w dni handlowe jeździ dużo samochodów.
Plac handlowy ma dwie strony
Po jednej stronie drogi dominują stragany z odzieżą, wyposażeniem wnętrz, butami, bielizną i artykułami spożywczymi. Kupić tu można sukienki, spodnie, bluzki, garnitury, robocze ubrania i biżuterię, która świetnie udaje tę złotą. Są dywany, firany, koce, poduszki, pościel, garnki, czajniki i sztućce. Amatorzy wędkarstwa kupią przynęty i spławiki, a gospodarze - wiadra, łańcuchy oraz gumofilce. Jest niemiecka chemia gospodarcza, słodycze, pieczywo, świeże ryby, wędliny, a także sprawione kaczki, kury oraz wiejskie jaja.
Po drugiej stronie przeważają stragany z warzywami, owocami, paszami, suchym pieczywem dla zwierząt gospodarskich, roślinami do ogrodów oraz wszelkimi innymi "przydasiami". Swój kącik mają też sprzedawcy żywych zwierząt - królików, gołębi, kur, kaczek, a nawet ozdobnych papużek.
Kaczka prosto od gospodarza
Na czernikowski targ co tydzień przyjeżdżają całe tłumy ludzi - nie tylko z okolicznych wiosek, ale z całego powiatu toruńskiego. 20 sierpnia spotkaliśmy tam także mieszkańców Torunia.
- To najlepsze miejsce żeby zaopatrzyć się w świeży drób od gospodarza. My juz kupiliśmy kaczkę z krwią na czarninę oraz kurczaka brojlera. Kaczkę za 70 zł, kurczaka z podrobami za 55 zł - opowiadają spotkani na jarmarku małżonkowie z toruńskiego Rubinkowa.
W środę wiele osób zaopatrywało się w warzywa i owoce. Nic dziwnego, przecież to najlepszy moment na ich kupowanie. A jak kształtowały się ceny? Pomidory gruntowe kosztowały 3-4 zł, malinowe i bawole serca 8 zł, ogórki - zależnie od wielkości - od 4 do 10 zł za kilogram, a kapusta 5 zł za kilogram. Paprykę sprzedawano po 5 zł za kilogram. Było też sporo ziemniaków różnych odmian w cenach 1,5 zł- 2 zł za kilogram.
Jabłka były średnio po 4 zł (zależnie od odmiany, pojawiły się już tegoroczne antonówki), śliwki renklody 10 zł za kilogram, a cena borówek to ok. 30 zł za kilogram.
Kupujący zainteresowani byli też roślinami. Powodzenie miały ozdobne trawy, kolorowe wrzosy (10 zł za sztukę) czy piękne hibiskusy (60 zł za sporą roślinę w doniczce).
Kolejna odsłona jarmarku w Czernikowie już w przyszłą środę. Warto tam przyjechać rano, bo handlowanie rozpoczyna się już po godz. 6.