Częstochowa: Trwa rozbiórka dworca PKP. Znikają ogromne schody i stare przejście nad torami
Maszyny pracują od kilkunastu tygodni. Obecnie trwa rozbiórka bocznych schodów od strony placu Rady Europy. To tzw. "schody donikąd" - ogromne zejście prowadzi w kierunku wąskiej uliczki między zapleczem kamienic a terenami kolejowymi.
Demontowane są też elementy pasażu znajdującego się nad torami kolejowymi, gdzie w przyszłości mają funkcjonować obiekty handlowe.
Według zapowiedzi, nowy budynek wschodniej części dworca ma być gotowy w 2026 roku.
Co dalej z zachodnią częścią dworca?
To dopiero początek zmian. W kolejnych latach, między 2026 a 2027 rokiem, zaplanowano rozbiórkę pawilonu po stronie zachodniej. Już teraz niektóre części dworca są niedostępne - część lokali i korytarzy została ogrodzona w hali głównej, którą PKP nazywa "tymczasową".
Utrudnienia dla pasażerów są już odczuwalne
Zmiany najbardziej odczuwają codzienni pasażerowie. Do peronów można dostać się wyłącznie tunelem podziemnym, co oznacza konieczność zmiany codziennych przyzwyczajeń. Drzwi prowadzące z hali głównej na nieczynny już pasaż zostały odgrodzone.
Tymczasowo do głównego budynku przeniesiono sklepy, punkty usługowe i dworcową kaplicę, które wcześniej działały w pasażu nad torami. Utrudnienia czekają też podróżnych od strony ulicy Piłsudskiego - brak schodów prowadzących do tunelu zmusza do korzystania z pochylni przy peronie numer 1.
Protesty i interwencje bez skutku
Grupa "ELANEX" oraz część mieszkańców próbowała wstrzymać rozbiórkę. Były apele do Ministerstwa Infrastruktury, petycje oraz interwencje u marszałka Szymona Hołowni. Wszystko na nic - prace trwają, a kolejne etapy inwestycji wchodzą w życie.