Dachowanie po alkoholu w Żninie. Sprawca odpowie przed sądem
Dachowanie w Żninie
Wypadek w Żninie
- Policjanci ustalili, że kierujący samochodem marki VW Golf nie dostosował prędkości do warunków na drodze, stracił panowanie nad autem, w wyniku czego uderzył w skarpę, a następnie dachował. Na szczęście, w wyniku tego niebezpiecznego zdarzenia nie odniósł żadnych obrażeń - relacjonuje asp. Michał Robakowski ze żnińskiej policji.
Szybko okazało się, że kierowca volkswagena był pod silnym wpływem alkoholu. Mundurowi natychmiast wyczuli od mężczyzny wyraźną woń alkoholu. Przeprowadzony test trzeźwości potwierdził ich podejrzenia - urządzenie wykazało ponad 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Wstydliwy zakątek w polskim mieście. Zdjęli szpecące ogrodzenie, a tam niespodzianka
Z uwagi na zagrożenie, jakie stwarzał na drodze, policjanci odebrali 20-latkowi prawo jazdy i przewieźli go do policyjnego aresztu. Mężczyzna został zatrzymany i spędził noc w celi, czekając na wytrzeźwienie i dalsze czynności procesowe.
Po wytrzeźwieniu 20-latek usłyszał oficjalny zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Jest to przestępstwo określone w Kodeksie karnym, za które grozi kara pozbawienia wolności do 3 lat, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, a także grzywna. Dodatkowo, kierowca odpowie za wykroczenie drogowe polegające na niedostosowaniu prędkości do warunków panujących na jezdni - co było bezpośrednią przyczyną utraty kontroli nad samochodem.
