Dobrcz: Przybędą drzewa. Nasadzenia także przy szkole w Karolewie

Organizatorem akcji jest Fundacja Salvis Natura Salvis Futura, która powstała rok temu i działa na terenie gminy Dobrcz. Nasadzenia nie są przypadkowe. Projektuje je Nadleśnictwo Żołędowo, z którym fundacja ściśle współpracuje.

- Posadzonych zostało dotąd 40 drzew. Gdzie? Na terenie sołectwa Wudzynek. Zrobiliśmy to w czynie społecznym, siłami lokalnymi, by mieszkańców integrować - informuje Daniel Wojdon, prezes fundacji. Jak dowiadujemy się - postawiono na drzewa liściaste rodzimych gatunków. W sumie, w ramach projektu, posadzonych ma zostać 1000 drzew.

- Mają być też drzewa owocowe, miododajne oraz krzewy. Bo idea nasadzeń śródpolnych jest taka, że ma to tworzyć swoisty mikroklimat. Nasadzenia pełnić mają także funkcję ochronną przed wiatrem i wodą, bo wody wprawdzie brakuje, ale jak już się pojawia to często jest jej bardzo dużo - tłumaczy Daniel Wojdon.

Sadzenie 1000 drzew na tysiąclecie koronacji Bolesława Chrobrego to projekt pilotażowy wpisujący się w główne cele fundacji. A ta zajmować się chce m. in. szeroko pojętą ochroną gleb rolnych. W kręgu jej zainteresowań jest także mała retencja wody - melioracje, rowy, małe cieki wodne oraz edukacja. Przedstawiciele fundacji chcą przekonać rolników, że drzewa są ważne w ekosystemie, także te rosnące na miedzach nagminnie dziś wycinane. - One nie przeszkadzają, tylko pomagają - słyszymy.

Wzorcowe nasadzenie o charakterze edukacyjnym fundacja chce stworzyć na terenach Zespołu Szkół Agro-Ekonomicznych w Karolewie. Tym bardziej, że współpraca z tą placówką układa się bardzo dobrze. Pierwsze drzewo - jeśli pogoda pozwoli - posadzone zostanie w piątek 10 października. Dlaczego wybrano taki termin? To symboliczna data. W piątek przypada Światowy Dzień Drzewa - wyjaśnia prezes fundacji.

Nowe nasadzenia w Karolewie mają być przedłużeniem ścieżki edukacyjnej w parku. W ten sposób park zostanie powiększony.

- W wielu parkach drzewa są stare. Wycina się je, gdy zagrażają, a nowych często nie sadzi. A jeśli już to raczej drzewa ozdobne, które niekoniecznie mają zbawienny wpływ na nasz ekosystem. Bo nie są to najczęściej nasze rodzime gatunki. Ważna jest też różnorodność, żeby nie było monokultury. Dlatego w Karolewie nie powstanie szpaler drzew jednego gatunku, ale taki mikst. Drzewa różnić się będą pokrojem i terminem kwitnienia. Każda z roślin będzie miała jednak do spełnienia jaką funkcję - zapowiada Daniel Wojdon.

Projekt Fundacji Salvis Natura Salvis Futura objęli swoim patronatem władze województwa i powiatu bydgoskiego Oprócz Nadleśnictwa Żołędowo wspiera ich działania także Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Minikowie. Patronem medialnym jest m. in. "Gazeta Pomorska".

Działacze fundacji zapraszają w piątek 10 października do Karolewa wszystkich chętnych - uczniów, rolników, mieszkańców gminy Dobrcz. O godz. 10 w szkole podsumowane zostaną dotychczasowe działania i zaprezentowane plany. Już w czwartek 9 października chętni posłuchać mogli w szkole wykładów z zakresu gleboznawstwa i dendrologii. Wśród prowadzących m. in. dr hab. inż. Piotr Sewerniak, pof. UMK oraz agronom Cezary Wincenciak.

Posadzenie tysięcznego drzewa - jak słyszymy - nie zakończy akcji. - Będą one potem monitorowane, nanoszone na mapy. Każdy kto zgłosi się i wyrazi chęć posadzenia drzewa na swoim terenie otrzyma sadzonkę. Wystarczy, że zadeklaruje, że będzie o nią dbał, a także zrobi zdjęcie wiosną, by pokazać czy przetrwała.