Łódź: W ogrodzie zoologicznym zamieszkały nowe zwierzęta

Koziołkowi karłowatemu o imieniu Nagietek towarzyszą dwie partnerki. Samice przyjechały z Leśnego Zacisza, zoo znajdującego się w Lisowie w Świętokrzyskiem. Stamtąd pochodzi także samiec owcy somalijskiej, któremu łodzianie w głosowaniu internetowym nadali imię Maniek.

A Trewor, czyli wiewiór trójbarwny dzieli już wybieg z partnerką, którą wysłało zoo we Francji.

Samica argusa malajskiego, ptaka z rodziny bażantowatych, dotąd samotna, tworzy parę z samcem, wychowankiem ogrodu w Arnhem w Holandii, a samiec dzioborożca karbodziobego z partnerką, którą przywieziono z lizbońskiego zoo. Ten gatunek egzotycznego ptaka można zobaczyć jedynie w łódzkim Orientarium, żaden inny ogród w Polsce go nie hoduje.

W pary połączyły się także czajki płatkolice - jedna z samic wiosną tego roku zamieszkała we wrocławskim zoo, do drugiej samicy przyjechał samiec ze Stuttgartu. Po wybiegach przechadzają się też pary żurawia stepowego, samiec pochodzi z zoo w Neunkirchen w Niemczech. Stadko stworzyły dwie pary olśniaka himalajskiego po tym jak do jedynego samca dołączył drugi osobnik tej płci oraz dwie samice podarowane przez zoo w Amsterdamie. Nowego partnera, pochodzącego z warszawskiego zoo mają samice kazuara.

Łódzkie zoo zyskało także nowe gatunki zwierząt, których dotychczas nie hodowało. W pawilonie Orientarium nad jeżozwierzami palawańskimi wkrótce będą latać nieduże, ale barwne ptaki - dwanaście papuzików błękitnych i pięć zwisłogłówek koroniastych. Sprowadzono pięć jaszczurek hełmogłowych Julio, które na razie dorastają na zapleczu wiwarium. Za kilka tygodni, po zakończeniu kwarantanny, w pawilonie Nocny Świat zamieszka ponocnica szaroręka, czyli mały ssak z rodziny naczelnych.