Dolny Śląsk: Na ile zadłużyli się seniorzy? Nasi emeryci są na podium
Polscy seniorzy mają na koncie rekordowy dług. Łączna kwota ich zaległych zobowiązań sięgnęła w III kwartale 2025 roku aż 12,2 mld zł. Choć liczba zadłużonych spadła, dług powiększył się w stosunku do poprzednich lat.
Na czym najczęściej zadłużają się seniorzy?
Dane z Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy BIK są bezlitosne. Długi polskich emerytów urosły do ponad 12 mld zł. Tak duże zobowiązania to suma nieuregulowanych w terminie opłat, takich jak:
Była 14:30 w Zakopanem. Ludzie aż się zatrzymywali i nagrywali
- czynszów,
- zaległych rat kredytów i pożyczek,
- opłat sądowych,
- mandatów za jazdę bez biletu,
- rachunków za telefon,
- alimentów.
Dolnośląscy emeryci są w czołówce
Aktualnie średnia wartość długów na jednego seniora na Dolnym Śląsku wynosi 34 503 zł. To daje im trzecie miejsce na podium, zaraz po woj, mazowieckim (55,7 tys. zł) i śląskim (52,9 tys. zł).
Z danych wynika, że liczba zadłużonych seniorów spadła (z 377 697 zł w roku 2024 do 355 978 w 2025 r.), ale mimo to całkowita kwota długu poszła w górę o ponad 152 mln zł.
Wzrost kosztów życia, nadal wysoki poziom oprocentowania kredytów i pożyczek oraz inflacja to czynniki, które szczególnie dotykają osoby w wieku 65 +, dla których głównym źródłem utrzymania są przeważnie stałe świadczenia emerytalne. Spadek liczby osób posiadających przeterminowane zadłużenia nie oznacza jednak poprawy sytuacji - mówi Paweł Szarkowski, prezes BIG InfoMonitor.
Kłopoty finansowe dotykają obie płcie, choć z delikatną przewagą mężczyzn. Zadłużonych jest prawie 184 tysiące panów (52 proc.) i ponad 172 tysiące pań (48 proc.) w wieku emerytalnym.
Dlaczego długi seniorów rosną?
Eksperci zauważają, że wraz z wiekiem rośnie ryzyko podejmowania złych decyzji finansowych. To może wynikać z ograniczonej wiedzy, trudności w zrozumieniu skomplikowanych produktów finansowych oraz podatności na manipulacje.
Dodajmy do tego wysokie koszty życia, oprocentowanie kredytów i pożyczek oraz inflację. Dla osób 65+, które utrzymują się głownie z emerytury to wciąż ogromny problem.
Spadek liczby osób posiadających przeterminowane zadłużenia nie oznacza jednak poprawy sytuacji. Przeciwnie - większa część całkowitego opóźnionego zadłużenia, które zwiększyło się rok do roku, może koncentrować się na mniejszej grupie niesolidnych dłużników, co sygnalizuje pogłębianie się spirali zadłużenia w tej wrażliwej społecznie grupie - zauważa Paweł Szarkowski, prezes BIG InfoMonitor.