“Eleusis” - Misterium cierpienia, miłości i odrodzenia. Premiera niezwykłego spektaklu w Teatrze Witkacego
Spektakl “Eleusis” sięga do korzeni europejskiej kultury – starożytnego greckiego mitu o porwaniu Persefony przez Hadesa i dramatycznych próbach jej matki, Demeter, by odzyskać córkę. Gdy żadne prośby i zaklęcia nie skutkują, Demeter zatrzymuje płodność ziemi. Ludzkość cierpi, bogowie nie otrzymują darów, świat pogrąża się w kryzysie.
W tej opowieści odnajdujemy jednak nie tylko tragedię jednostki i mitologiczny porządek – to również aktualna metafora kryzysu egzystencjalnego, duchowego i społecznego. Spektakl nie boi się trudnych tematów: przemocy, gwałtu, traumy i odzyskiwania własnej godności.
Pieśń jako głos duszy
Wyjątkową warstwę spektaklu stanowią pieśni – dramatyczne, głęboko osadzone w polifonii i rytuale, komponowane przez Jean-Claude’a Acquavivę. Muzyka w “Eleusis” nie jest ilustracją, ale prowadzi narrację, przenosi emocje i odsłania duchową prawdę postaci.
Alicja Bral, współautorka scenariusza i aktorka, opowiadała o inspiracjach płynących z misteriów eleuzyńskich:
– Zaczęliśmy od Grecji, bo to nasz duchowy i kulturowy rodowód. Ten spektakl to początek cyklu misteryjnego. Pieśni powstawały z myślą o najgłębszych przemianach bohaterów – były jak kamienie milowe w ich drodze przez ciemność.
Aktorska odwaga
Ewa Szczypińska w roli Persefony po raz pierwszy wystąpiła w Zakopanem, choć – jak mówi – było to dla niej jedno z najbardziej wymagających doświadczeń aktorskich:
– To była moja pierwsza tak dramatyczna rola. Musiałam zmierzyć się z tematami przemocy, gwałtu, porwania. Wymagało to ode mnie ogromnego przełamania – nie tylko w grze, ale też wewnętrznie. Szukałam w sobie prawdy emocji, których nigdy nie doświadczyłam. To było trudne, ale ważne.
W jej kreacji widzowie mogli zobaczyć nie tylko cierpienie, ale i wewnętrzną przemianę – od ofiary do kobiety odzyskującej głos.
Zakopiańska rezydencja artystyczna
Spektakl powstał jako efekt współpracy Teatru Pieśni Kozła z Teatrem Witkacego. Dla reżysera Grzegorza Brala to nie tylko artystyczne przedsięwzięcie, ale spełnienie marzenia:
– Od lat szukałem miejsca, gdzie mógłbym tworzyć. Andrzej Dziuk, dyrektor Teatru Witkacego, powiedział: “Nie rób spektaklu, zrób swoją pracę”. Dostałem wolność, przestrzeń i zespół, z którym mogłem współdziałać. To miejsce ma duszę. To było jak dom.
Ta współpraca zaowocowała dziełem przepełnionym duchowością, autentycznością i emocjonalnym ładunkiem.
Misterium powrotu
Eleusis to nie klasyczna inscenizacja. To rytuał. To teatr, który – jak mówi reżyser Bral – pochodzi „z ducha lamentu”. To opowieść o zejściu w ciemność i powrocie do światła. O tym, co oznacza cierpieć, przebaczyć, dojrzeć i wrócić z podziemi.
Alicja Bral przyznaje, że scenariusz „przyszedł sam”, jakby postaci mitologiczne mówiły jej do ucha. Grzegorz Bral mówi zaś o teatrze jako przestrzeni duchowej transformacji:
– Ludzie potrzebują płaczu publicznego. Potrzebują otwarcia serca. Duchowość nie jest luksusem – jest koniecznością – mówił Grzegorz Bral. – Wierzysz w Boga? A czy myślisz, że Bóg wierzy w ciebie? To było jedno z tych pytań kluczowych dla mojego rozumienia sztuki teatru i pracy z ludźmi. Wszyscy na swój sposób być może wierzycie w coś czy kogoś. Tylko czy myślicie, że to coś, w co wierzycie wierzy w was? My potrzebujemy otworzyć serca na duchowość. Na jaką bądź, ale duchowość. Żeby otworzyć serca na duchowość, to trzeba po prostu mieć czyste serca.
Spektakl, który zostaje
Eleusis nie kończy się na premierze. Jesienią spektakl powróci na zakopiańską scenę, a planowana jest też jego dalsza trasa. To przedstawienie, które nie tylko się ogląda – to przeżycie, które zostaje w sercu.
Jak podkreślił Andrzej Dziuk, bez zaangażowania Grzegorza Brala i zespołu Teatru Pieśni Kozła spektakl ten by nie powstał:
– To wielkie dzieło, owoc duchowej i artystycznej wspólnoty. To teatr, który naprawdę ma coś do powiedzenia.
Alicja Bral zdradziła, że Eleusis, to początek wielkiej podróży, która będzie kontynuowana w kolejnym spektaklu.
W spektaklu grają: Dorota Ficoń, Ewa Szczypińska, Alicja Bral, Agata Flondro, Edyta Krzemień, Iwona Wall, Agnieszka Michalik, Andrzej Bienias, Dariusz Dudzik, Dominik Kujawa, Samuel Ferreira, Javier Hidalgo- Saavedra,
Twórca mistycznej muzyki - Jean Claude Acquaviva (Brazylia).
Reżyseria - Grzegorz Bral