Fala upałów uderza w rolników. Prace w polu mogą być niebezpieczne
W tym artykule:
Fala gorąca nad Polską. Żar będzie lał się z nieba
Tropikalne warunki można odczuć także w Polsce. Co roku fale upałów dają się we znaki, co szczególnie zagraża rolnikom, na co dzień pracującym w polu. Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego ostrzega, że przebywanie na słońcu przez dłuższy czas może prowadzić do osłabienia, senności, omdleń, a nawet udaru.
– Trzeba chronić się przed słońcem, odpowiednio się nawadniać, nosić lekką, przewiewną odzież, osłaniać głowę i stosować kremy z filtrem UV – przypomina Cezary Nobis, dyrektor Biura Prewencji.
Lekką ulgę może przynieść przebywanie nad wodą, nie każdy ma jednak taką możliwość. Ten tydzień będzie gorący, na zachodzie temperatury przekroczą 30 stopni Celsjusza. W weekend możliwe są burze. KRUS radzi, aby w tym okresie pić dużo wody, unikać ciężkich potraw, a w czasie prac polowych robić przerwy w cieniu.
Na wsi trzeba dbać o zwierzęta, a także własne samopoczucie
Codzienne przebywanie w polu warto rozplanować, np. na godziny poranne i wieczorne, najgorsze upały panują w godz. 15-18. Jeśli w ciągu pracy pojawi się osłabienie, warto przerwać czynności i pozwolić sobie na odpoczynek.
Nie wolno zapominać o zwierzętach – muszą mieć stały dostęp do wody i cienia.
- W budynkach gospodarskich warto zamontować wentylatory, by obniżyć temperaturę, w której przebywają krowy, świnie, czy kury – wskazuje Kasa.