Fiodor Dostojewski. Pisarz, który nie znosił Polaków

Fiodor Dostojewski to geniusz literatury, mistrz psychologicznej głębi i kronikarz rosyjskiej duszy. A jednocześnie człowiek, który w swojej publicystyce i listach nie szczędził Polakom krytyki. Skąd ta niechęć? Czy wynikała z osobistych doświadczeń, a może była wynikiem ideologicznych przekonań? Odpowiedź – jak zwykle w przypadku Dostojewskiego – nie jest prosta.

Fiodor DostojewskiFiodor Dostojewski
Źródło zdjęć: © Domena publiczna
Przez Wieki

Fiodor Dostojewski. Więzienna lekcja nienawiści

Zanim Fiodor Dostojewski stał się jednym z najważniejszych pisarzy XIX wieku, spędził cztery lata na katordze w Omsku. Był jednym z wielu skazańców, którzy trafili na Syberię z powodu działalności antycarskiej. Trafił tam w 1850 roku jako młody mężczyzna, pełen idealistycznych przekonań. Pobyt w obozie pracy szybko okazał się dla niego brutalną szkołą życia.

Wśród więźniów znajdowali się zarówno pospolici przestępcy, jak i zesłańcy polityczni. W tej drugiej grupie wyróżniała się duża liczba Polaków, którzy znaleźli się na Syberii za udział w powstaniach narodowych.

Dostojewski szybko zorientował się, że nie podziela spojrzenia Polaków na świat. Rosyjscy chłopi skazani za rozboje czy morderstwa, wydawali mu się szczerzy, prostoduszni i wierni prawosławiu. Polacy – w większości pochodzący ze szlachty – pozostawali dumni, zamknięci w sobie i niechętni wobec Rosjan.

To właśnie wtedy Dostojewski miał utwierdzić się w przekonaniu, że Polacy nie uznają rosyjskiego zwierzchnictwa, są wyniośli i nieprzejednani. Niechęć do nich miała mu pozostać na całe życie.

Polska duma a rosyjski mesjanizm

Dostojewski nie był zwykłym rosyjskim nacjonalistą. Jego poglądy miały głębokie korzenie filozoficzne i religijne. Był gorliwym wyznawcą prawosławia i wierzył, że to właśnie Rosja ma do odegrania kluczową rolę w dziejach świata. W jego wizji Moskwa była "Trzecim Rzymem", duchowym przewodnikiem dla Słowian i całej ludzkości.

Tymczasem Polacy uważali siebie za przedmurze chrześcijaństwa i obrońców zachodniej cywilizacji. Ich tożsamość była ściśle związana z katolicyzmem, który Dostojewski postrzegał jako źródło zepsucia Europy. W jego oczach katolicyzm był zimny, racjonalistyczny, podporządkowany władzy papieża, a przez to sprzeczny z duchowym i mistycznym prawosławiem.

Polacy nie tylko odrzucali rosyjski mesjanizm, ale wręcz uważali Rosjan za ciemiężycieli i barbarzyńców. Nieprzypadkowo to właśnie w XIX wieku powstało wiele antypolskich stereotypów w rosyjskiej literaturze – a Dostojewski był jednym z ich głównych twórców.

Powstania i polityka – kolejne ciosy dla Dostojewskiego

Niechęć Dostojewskiego do Polaków nie była tylko kwestią religijną. Miała również głęboko polityczny charakter. Gdy w 1863 roku wybuchło powstanie styczniowe, Dostojewski stał się jednym z jego największych krytyków.

Nie widział w Polakach bohaterów walczących o wolność, lecz buntowników, którzy odrzucają wielką ideę jedności słowiańskiej. W jego oczach Polacy byli niewdzięczni. Carat, jego zdaniem, chciał ich przygarnąć do wspólnej rodziny słowiańskiej, a oni odwracali się od Rosji, spiskując z zachodnimi mocarstwami.

W swoich tekstach publicystycznych pisarz posuwał się nawet do oskarżeń, że Polacy chcą zniszczyć Rosję, że kieruje nimi pycha i że są narzędziem w rękach europejskich mocarstw, zwłaszcza Francji i Watykanu.

Polska w twórczości Dostojewskiego

Warto zadać sobie pytanie – jak Polacy byli przedstawiani w jego dziełach literackich?

Nie brakuje u niego postaci polskich arystokratów, przedstawionych jako oszuści, intryganci lub dekadenci. W "Idiocie" pojawia się książę Radomski – wulgarny i karykaturalny. W "Biesach" polski szlachcic Karmazinow jest snobem zapatrzonym w zachodnią kulturę.

Nawet w "Zbrodni i karze" – choć Polska nie odgrywa tam głównej roli – dostrzec można w tle pogardę dla "łacińskiego" ducha Europy.

Jednak czy to oznacza, że Dostojewski nienawidził Polaków jako ludzi? Niekoniecznie. Jego pisma pokazują, że jego niechęć była bardziej ideologiczna niż personalna. Odrzucał to, co uważał za polski nacjonalizm i katolicyzm, ale nie oznaczało to, że żywił nienawiść do każdego Polaka, którego spotkał.

Wybór literatury:

·       Kalinowska I., Dostojewski i Polacy, "Teksty Drugie" 1 (1994).

·       Pieczyński M., Nie ma innej Rosji, Warszawa 2024.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Agnieszka Chylińska gwiazdą Święta Rawicza 2025
Agnieszka Chylińska gwiazdą Święta Rawicza 2025
Grocholice: Jubileuszowa edycja - XXV Regionalny Marsz na Orientację
Grocholice: Jubileuszowa edycja - XXV Regionalny Marsz na Orientację
Ustawa mieszkaniowa przyjęta przez Sejm. Służby mundurowe się cieszą
Ustawa mieszkaniowa przyjęta przez Sejm. Służby mundurowe się cieszą
Justyna Steczkowska zachwyca i inspiruje. Oto styl wokalistki
Justyna Steczkowska zachwyca i inspiruje. Oto styl wokalistki
Warszawa: Zderzenie osobówki z autobusem miejskim w Śródmieściu
Warszawa: Zderzenie osobówki z autobusem miejskim w Śródmieściu
Stare Pole: XXX Jesienne Targi Ogrodnicze
Stare Pole: XXX Jesienne Targi Ogrodnicze
Radom: Rekordowa frekwencja i znakomita energia
Radom: Rekordowa frekwencja i znakomita energia
Ogrodniki: Żołnierze zatrzymali pijanego kierowcę z 3 promilami
Ogrodniki: Żołnierze zatrzymali pijanego kierowcę z 3 promilami
Język kaszubski. Kongres w Gdańsku i nagroda "Bëlny szkólny"
Język kaszubski. Kongres w Gdańsku i nagroda "Bëlny szkólny"
Tłumy gości na wernisażu. Dzieła  "Matejki z Krynicy" zachwycają
Tłumy gości na wernisażu. Dzieła "Matejki z Krynicy" zachwycają
Tragedia pod Warszawą. Nie żyje niemowlę
Tragedia pod Warszawą. Nie żyje niemowlę
67-latek utracił orientację. Komendant  po służbie uratował pieszego
67-latek utracił orientację. Komendant po służbie uratował pieszego