Gdańsk: Trwa Trójmiejski Maraton Pisania Listów. Każdy apel może wesprzeć ofiary łamania praw człowieka
W tym artykule:
Bezlitosna seria USA. Nowe nagranie z ataku na Pacyfiku
Kiedy można wziąć udział w Maratonie?
Od 3 grudnia w Trójmieście trwa Trójmiejski Maraton Pisania Listów Amnesty International. W najbliższych dniach można wziąć udział w akcji w następujących miejscach:
- 6 grudnia w godzinach od 12:30 do 16:30 - Europejskie Centrum Solidarności
- 7 grudnia w godzinach od 12:30 do 17:00 - Europejskie Centrum Solidarności
- 8-10 grudnia w godzinach 10:00-16:00 - Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego
Każdy list może odmienić życie prześladowanych
- W czasie Maratonu piszemy listy w obronie kilkunastu konkretnych osób lub grup osób, których prawa człowieka zostały łamane. Nasze listy mają znaczenie, potrafią zmienić życie ludzi. Maraton Pisania Listów to akcja, podczas której walczymy o prawa człowieka na całym świecie. W ciągu ostatnich kilku lat na wolność wyszło wiele bohaterek i bohaterów Maratonów Pisania Listów - mówi Krystian Kosiński, koordynator Maratonu Pisania Listów w Gdańsku.
Co roku dzięki Maratonowi Pisania Listów udaje się realnie wpłynąć na poprawę sytuacji kilku bądź kilkunastu osób, których prawa człowieka zostały złamane. W 2024 roku w prawie 600 miejscach w całej Polsce napisano prawie 150 tysięcy listów. W Trójmieście w ubiegłym roku napisano wspólnie 950 listów.
Bohaterowie tegorocznego Maratonu Pisania Listów
Sai Zaw Thaike z Mjanmaru
Sai w maju 2023 roku udało się na miejsce uderzenia cyklonu Mocha i zaczął relacjonować walkę z żywiołem. Włączył się także do zespołu pomocy humanitarnej. Po tygodniu pobytu w regionie został zatrzymany. W wrześniu 2023 roku został skazany przez Trybunał Wojskowy na 20 lat więzienia i ciężkie roboty. Jego proces trwał raptem 1 dzień.
Sonia Dahmani z Tunezji
Sonia jest adwokatką i komentatorką medialną, która poświęciła swoje życie obronie praw człowieka i walce o prawa osób marginalizowanych. Otwarcie krytykuje nieludzkie warunki panujące w więzieniach i rasizm. Regularnie porusza te tematy w programach telewizyjnych i radiowych. W maju 2024 roku zamaskowani policjanci przeprowadzili nalot na tunezyjską izbę adwokacką w Tunisie i aresztowali Sonię.
Zamknięto ją w więzieniu w Manubie, gdzie przebywa do dziś. Władze tunezyjskie skazały Sonie za rozpowszechnianie fałszywych informacji. Za wypowiadanie się przeciwko niesprawiedliwości grozi jej wiele lat więzienia. Sonia jest przetrzymywana w tragicznych warunkach sanitarnych i jest poddawana poniżającemu traktowaniu przez władze więzienne. Odmawia się jej także pomocy medycznej, w tym niezbędnych leków.
Wojowniczki o Amazonię
Walczą z działalnością naftową koncernu Texaco. Chcą chronić swoje społeczności i naturę przed toksycznymi oparami i wyniszczeniem powodowanym przez pochodnie gazowe. Pochodnie gazowe wykorzystuje się w procesie wydobycia ropy naftowej, a ich użycie znacząco przyczynia się do kryzysu klimatycznego.
Wojowniczki o Amazonię dołączyły w 2020 roku do pozwu przeciwko państwu ekwadorskiemu i wygrały. Jednak pochodnie gazowe nadal płoną. Młode obrończynie klimatu zamiast być podziwiane za swoją odwagę i walkę są zastraszane i piętnowane. Władze Ekwadoru zamiast rzetelnie zbadać groźby kierowane pod adresem Wojowniczek, poinformowały grupę, że zapewnią im ochronę tylko wtedy, gdy zaprzestaną swojej działalności.
Ellinor Guttorm Utsi - rdzenna przedstawicielka Saamów
Walczy o ochronę tradycyjnego sposobu życia swojej społeczności, Saamowie od wieków hodują renifery w północnej Norwegii. Od możliwości migracyjnego wypasania reniferów na terenach arktycznych zależy produkcja żywności, odzieży i rękodzieła. Ellinor chce chronić prawa swojej rdzennej ludności, która znalazła się w potrzasku między zmianami klimatycznymi a walka o prawo do ziemi.
W 2023 roku pojawił się pomysł budowy kilkuset turbin wiatrowych na terytorium Saamów. Wiele z tych turbin ma być zlokalizowanych bezpośrednio na letnich pastwiskach. Tak ogromne projekty oznaczają zakłócenia migracji reniferów i zniszczą sposób życia Saamów. Pomimo stanowczego sprzeciwu społeczności Saamów władze norweskie przyspieszają wydawanie pozwoleń na budowę. Chcemy wezwać władze Norwegii do wysłuchania Ellinor i Saamów oraz pomocy w ochronie ich ziemi, źródła utrzymania i kultury.
Unecebo Mboteni z RPA
W kwietniu 2024 roku Unecebo wpadł do latryny w przedszkolu, do którego uczęszczał. Zmarł następnego dnia. Od 2018 roku w taki sam sposób zginęło jeszcze dwoje dzieci - oboje po tym jak wpadły do latryn. Ich tragiczna śmierć nie wystarczyła, by zlikwidować niebezpieczne latryny w szkołach i przedszkolach RPA.
Od śmierci Unecebo minął rok, a rodzina nie otrzymała od przedszkola i od Departamentu Edukacji Podstawowej żadnych informacji na temat tego, czy latryna do której wpadł Unecebo została usunięta, nie mówiąc już o postępach w śledztwie w sprawie jego śmierci. Zamiast wyjaśnienia tragedii rodzina napotyka na milczenie ze strony władz. Rodzina Unecebo zasługuje na wyjaśnienia w sprawie jego śmierci, a dzieci w RPA na bezpieczne szkoły i przedszkola w swoim kraju.