Przyborów: Huczne otwarcie hali. Przyjechali mistrzowie, m.in. Szymon Kołecki. Powstał tam duży mural Józefa Młynarczyka
Dyrektor Zespołu Edukacyjnego w Przyborowie Sylwester Buczyński nie kryje dumy z inwestycji. Do tej pory placówka miała salę namiotową.
Bezlitosna seria USA. Nowe nagranie z ataku na Pacyfiku
Nie spełniała warunków, miała ponad 20 lat - podkreśla. - W 2019 r. zrodził się pomysł nowej hali i potrzebowaliśmy ok. sześciu lat, żeby go zrealizować. Nowy obiekt jest wielki, przystosowany do wszystkich ogólnopolskich zawodów. Zrobiliśmy też wspaniały mural Józefa Młynarczyka, patrona naszej szkoły. Jeśli chodzi o szkolne hale, to jest jedna z piękniejszych inwestycji w Lubuskiem.
Na otwarcie hali przyjechało czterech wspaniałych sportowców: mistrzyni świata w pięcioboju nowoczesnym Anna Sulima-Jagiełowicz, olimpijczyk Marian Woronin, mistrz Igrzysk Paraolimpijskich Piotr Grudzień i złoty medalista olimpijski Szymon Kołecki.
Dla mnie to osobisty moment, bo uczestniczyłem w tym wszystkim od pomysłu do momentu przecięcia wstęgi - przyznaje Buczyński.
Daje możliwości
Wspomniany wcześniej Kołecki mówi "Gazecie Lubuskiej", że jak na tak niedużą wieś to największy kompleks, jaki widział.
Też pochodzę z niedużej miejscowości i u nas kilka lat temu powstała hala wielofunkcyjna, ale nie aż tak spektakularna - mówi nam mistrz. - Na pewno to jest ogromne osiągnięcie dla pomysłodawców, że udało im się postawić tak potężny obiekt.
Były sztangista, a dziś zawodnik MMA zaznacza, że ważne jest to, iż salę można przedzielić na co najmniej trzy boiska.
I dzięki temu przeprowadzić trzy osobne treningi, niezależnie od sekcji, albo zagrać trzy różne mecze. Ta wielkość daje wiele możliwości - dodaje Kołecki.
Hala ma żyć nie tylko w godzinach lekcji
Z inwestycji cieszy się też wójt gm. wiejskiej Nowa Sól Izabela Bojko. Mówi, że to zwieńczenie dzieła, nad którym pracowało wiele osób. Hala kosztowała łącznie prawie 10 mln zł. Gmina dostała dofinansowanie z rządowego programu Olimpia.
Najpierw mieliśmy 27 proc., później zwiększyło się do 70 - opowiada wójt. - Dziękuję byłemu posłowi Bogusławowi Wontorowi, który jest szefem Lubuskiej Federacji Sportu, bo tak naprawdę to on otworzył nam drzwi do ministerstwa, dzięki czemu mogliśmy starać się o dodatkowe pieniądze. Czuje sport i nas wspiera. Dziękujemy też wiceministrowi Ireneuszowi Rasiowi, który przyznał nam większe dofinansowanie. Bez tego wsparcia nie byłoby inwestycji. Ona jest czymś, co nas buduje i cieszy.
Bojko nie ma wątpliwości: to najpiękniejszy sportowy obiekt w gminie.
Wielki, przestronny, z pięknym muralem patrona szkoły - zaznacza. - Chcieliśmy uwiecznić Józefa Młynarczyka na tej ścianie, bo jest żywą legendą.
Wójt mówi, że dyrektor szkoły ma pomysł na to, by hala żyła nie tylko podczas lekcji wuefu.
Liczę, że mieszkańcy Przyborowa i okolic będą korzystać z tego obiektu w celach sportowych. I ci młodsi, i ci starsi - podkreśla.
Podobny mural w Nowej Soli to jego marzenie
Wróćmy do muralu Młynarczyka, który powstał na jednej ze ścian hali. Jest naprawdę imponujący!
To o tyle ciekawe, że w pobliskiej Nowej Soli rozgorzała ostatnio dyskusja o tym, żeby podobny mural z wybitnym nowosolaninem powstał w mieście.
Na odsłonięciu tego w Przyborowie był m.in. Robert Rychlewski, który forsuje ten pomysł.
Bardzo mi się spodobał - mówi nam społecznik. - Jestem miło zaskoczony, że w niedużej miejscowości obok Nowej Soli powstał taki mural pana Józka. To mnie cieszy i dodaje mi skrzydeł - teraz jeszcze bardziej chciałbym, żeby mural powstał również na ścianie budynku w naszym mieście. To cały czas jest moje marzenie. Na pewno dalej będę robił wszystko, żeby się ziściło.