Gdy dochodzi do konfliktu między dzieckiem a rodzicami. Wtedy wkracza reprezentant
-Warto ten temat nagłaśniać i objaśniać, bo z doświadczenia własnego i innych prawników widzę, że szczególnie wśród rodziców rola reprezentanta małoletniego (wyznaczonego przez sąd rodzinny) nie jest zrozumiana. Dochodzi do kontrowersji, czasem też przykrych sytuacji typu naciskanie na zdradzenie jakichś okoliczności sprawy - nie kryje adwokat Edyta Bocianiak z Torunia.
Kiedy sąd rodzinny wyznacza reprezentanta małoletniego?
Reprezentant małoletniego to najczęściej adwokat lub radcy prawny (czasem też po prostu osoba z prawniczym wykształceniem, a w wyjątkowych przypadkach nawet bez niego) wyznaczony przez sąd. Jego zadaniem jest chronienie interesów dziecka w postępowaniu prawnym.
W jakich sprawach? Szczególnie wtedy, gdy dochodzi do konfliktu między dzieckiem a rodzicami albo w sytuacjach, gdy rodzice nie mogą go z różnych względów reprezentować.
Reprezentant działa w imieniu i na rzecz dziecka, zapewnia mu wsparcie i komunikuje się z nim w sposób dostosowany do jego wieku i rozwoju. Jego działania są opłacane przez Skarb Państwa.
-Reprezentanci małoletnich - adwokaci - mają ukończone szkolenia z zakresu psychologii dziecka i przeciwdziałania przemocy w stosunku do małoletnich. Są umocowani do dokonywania wszelkich czynności łączących się ze sprawą: zaskarżanie, wykonywanie orzeczeń itp. - podkreśla adwokat Edyta Bocianiak.
Zawsze obowiązuje go tajemnica, a rodzice nie mogą na niego naciskać
Nad działalnością reprezentanta dziecka nadzór sprawuje sąd opiekuńczy, który na bieżąco zaznajamia się z działalnością reprezentanta małoletniego. W praktyce polega to na tym, iż reprezentant nie rzadziej niż co cztery miesiące informuje sąd, co robi w danej sprawie.
Co ważne, reprezentant zobowiązany jest do zachowania w tajemnicy wszystkich okoliczności sprawy i nie może udzielać informacji o niej, bo grozi za to odpowiedzialność karna, o tajemnicy adwokackiej czy radcowskiej już nie wspominając.
-Co chyba najbardziej warto podkreślić, to fakt, że reprezentant małoletniego nie jest sędzia i nie jest też mediatorem (nie spotyka się z rodzicami, którzy chcą opowiadać swoje wersje wydarzeń). Nie jest również pełnomocnikiem z urzędu rodzica, który zainicjował postępowanie. Rodzice małoletniego nie mogą też naciskać na reprezentanta w zakresie popierania swojego stanowiska - zaznacza adwokat Edyta Bocianiak.
Przepływ informacji. Dobro dziecko zawsze na pierwszym miejscu
Reprezentant małoletniego dziecka udziela informacji temu z rodziców dziecka, które nie uczestniczy w postępowaniu prawnym, ale tych niezbędnych do prawidłowego wykonywania władzy rodzicielskiej. Oczywiście, jeżeli nie stoi temu na przeszkodzie dobru dziecka. A to stoi zawsze na pierwszym miejscu w pracy reprezentanta.
-Na zakończenie dodam, że jeżeli rozwój umysłowy, stan zdrowi i stopień dojrzałości dziecka na to pozwalają, to reprezentant dziecka nawiązuje z nim kontakt i informuje je o przebiegu postępowania. O tym decyduje już sam reprezentant -kończy adwokat Bocianiak.