Gmina Czarnków: 33-letni recydywista stracił prawo jazdy na zawsze
33-letni mieszkaniec gminy Czarnków już raz został ukarany za jazdę pod wpływem alkoholu. Nie wyciągnął jednak wniosków i po raz drugi wsiadł za kierownicę pod wpływem alkoholu. Tym razem, już na zawsze musi pożegnać się z prawem jazdy.
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Anna Badzińska
Martin Nowak
Po raz drugi jechał po pijaku
Zaczęło się od nieustąpienia pierwszeństwa oznakowanemu radiowozowi. Z tego powodu policjanci - w piątek 28 listopada - postanowili poddać kontroli kierowcę samochodu marki Kia. Za jego kierownicą siedział 33-letni mieszkaniec gminy Czarnków, który jak się szybko okazało, był pod wpływem alkoholu. To jednak nie wszystko.
- Miał ponad jeden promil alkoholu w organizmie. Ponadto, funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna posiada aktywny zakaz prowadzenia pojazdów za wcześniejszą jazdę po alkoholu - mówi mł. asp. Monika Cichowicz z Komendy Powiatowej Policji w Czarnkowie.
Rosjanie zawiedzeni: Czy to naprawdę zima? Nagrania z Moskwy obiegły internet
W takich przypadkach wymiar sprawiedliwości działa błyskawicznie. 33-latek w trybie przyspieszonym - niecałą dobę po zatrzymaniu, stanął przed Sądem. Nie było mowy o taryfie ulgowej.
- Sąd wymierzył mu pięć miesięcy bezwzględnej kary pozbawienia wolności oraz zobowiązał go do zapłaty dziesięciu tysięcy złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Sąd orzekł też dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.
Policja przypomina, że nie ma przyzwolenia na jazdę po alkoholu.
- Każdy pijany kierowca stanowi zagrożenie. Kolejny nieodpowiedzialny uczestnik ruchu został wyeliminowany i teraz będzie miał czas w więzieniu na przemyślenie swojego zachowania - podkreśla mł. asp. Monika Cichowicz.