Godziesze Małe: Fundacja Skrzydła Lasu otworzyła szpitalik dla ptaków
Fundacja Skrzydła Lasu otworzyła szpitalik dla ptaków
Fundacja Skrzydła Lasu w Godzieszach Małych to wyjątkowe miejsce na mapie powiatu kaliskiego. Azyl znajdują tu dzikie ptaki, które potrzebują tymczasowej pomocy, albo już nigdy nie będą mogły wrócić do natury.
- Moją pasją od dziecka są ptaki drapieżne. Pomagam im od dawna. W tej mojej pasji, przy tym co robię pojawił się ośrodka rehabilitacji, które było tutaj potrzebne, żeby te ptaki mogły otrzymać pomoc od razu. Zgłaszały się do mnie Nadleśnictwa po tym jak widziały, że pomagam tym zwierzętom, więc powstał powołania azylu i fundacji. O ośrodku rehabilitacji nawet nie marzyłem, bo nie miałem warunków, możliwości i wiedzy, ale na szczęście mam weterynarza, który ze mną pracuje i to wszystko się udało - mówi Piotr Nadolski założyciel Fundacji Skrzydła Lasu.
Szpitalik kosztował około 100 tysięcy. Jest w nim miejsce na inkubatory dla młodych ptaków lub takich po wypadkach, które potrzebują ogrzewania, jest miejsce dla lekarza weterynarii na podstawowe zabiegi. Szpital udało się stworzyć dzięki funduszom ze spotkań pokazowych z dzikim ptakami i zaangażowaniu bliskich Piotra Nadolskiego.
- Bardzo wspiera mnie moja żona, która jest przy mnie i akceptuje to co się łączy z opieką nad ptakami. Moim wielkim celem było otworzyć ten szpital, żeby te ptaki nie musiały być w naszym domu, ale w innym ciepłym miejscu. Pewnego dnia, kiedy byłem na pokazie zobaczyłem przelew na koncie fundacji w kwocie 25 tys. zł od mojej żony. Okazało się, że wzięła kredyt, żebym zrobił remont tak jak trzeba - opowiada Piotr Nadolski.
Ośrodek Rehabilitacji Dzikich Ptaków w środku lasu
Właściciel fundacji planuje kolejne inwestycje. Teraz jego marzeniem jest stworzenie w środku lasu Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Ptaków. Staną tu woliery, ogrodzenie i wielka przestrzeń do latania, tak aby dzikie ptaki mogły wracać do zdrowia w swoim środowisku.
- Marzę o tym, żeby mieć w przyszłości pracownika, który zajmie się tu wolierami, ptakami, pomoże mi tworzyć kolejne rzeczy i wydarzenia. Chce, żeby to miejsce się rozwijało, działało jeszcze prężniej. Chcę dać tutaj pracę ludziom z okolicy, tworzyć miejsce dla wolontariuszy - podkreśla Piotr Nadolski. - Jak jest wiele dobrych serc dookoła i wsparcie to można zdziałać cuda - dodał.
Wiele osób, które wspierają fundację wzięły udział w otwarciu szpitalika, któremu towarzyszyło wiele atrakcji - od rzeźbienia w drewnie, przez wizytę wielkiego dinozaura, karuzeli i pokazów karate po poczęstunek.
Zachęcamy do śledzenia profilu Fundacji Skrzydła Lasu: https://www.facebook.com/profile.php?id=61554639877773