Grochowe: Dramat na Podkarpaciu. Trzy młode osoby zginęły w wypadku po policyjnym pościgu
Wypadek w miejscowości Grochowe w powiecie mieleckim
Do tragicznego wypadku doszło w poniedziałek, 18 sierpnia około godziny 21 na drodze powiatowej. Patrol policji zauważył kierującego autolawetą, który poruszał się środkiem jezdni. Funkcjonariusze podjęli próbę zatrzymania pojazdu, jednak kierowca zignorował sygnały świetlne i dźwiękowe. Rozpoczął się pościg.
- Kierujący podjął próbę ucieczki. Po przejechaniu kilkuset metrów wymusił pierwszeństwo przejazdu i zderzył się z prawidłowo jadącym samochodem marki Seat Toledo - poinformowała podkomisarz Bernadetta Krawczyk z Komendy Powiatowej Policji w Mielcu w rozmowie z RMF FM.
Pościg zakończył się tragicznie. W wyniku zderzenia z autolawetą seat został całkowicie zmiażdżony. Zginęły dwie młode osoby w wieku 18 i 19 lat oraz 12-letnie dziecko.
Na miejsce wezwano służby ratunkowe, jednak mimo szybkiej akcji, życia ofiar nie udało się uratować.
Kierowca autolawety był pijany
Ze wstępnych informacji wynika, że kierujący autolawetą znajdował się pod wpływem alkoholu. 34-latek miał prawie półtora promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Obecnie policja prowadzi czynności mające na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności zdarzenia.
Utrudnienia na drodze po wypadku w Grochowem
Droga w rejonie Grochowego była częściowo zablokowana przez kilka godzin. Policja zabezpieczyła teren i prowadziła czynności mające ustalić przyczyny tragedii. Pod nadzorem prokuratora śledczy dokonali oględzin.