Grójec: Zaatakował dwie kobiety, jednej z nich wbił nóż w plecy. Policjanci musieli użyć paralizatora
Około godziny 21:00 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Grójcu otrzymał informację o mężczyźnie poruszającym się po centrum miasta z nożem w ręku. Zgłaszający wskazywali, że stwarza on poważne zagrożenie dla przechodniów. Chwilę później doszło do ataku. 39-latek zranił nożem 28-letnią mieszkankę powiatu, zadając cios w plecy. Druga kobieta, 22-latka, została zaatakowana, jednak ostrze przecięło jedynie jej kurtkę, nie powodując obrażeń ciała.
Po atakach na ulicy mężczyzna wbiegł do pobliskiego sklepu. Tam zastał go patrol policji, który natychmiast ruszył do działania. Agresor nadal trzymał nóż, był pobudzony, krzyczał groźby pozbawienia życia wobec pracowników sklepu i funkcjonariuszy, a także żądał wydania gotówki z kasy. Mimo wielokrotnych poleceń do odrzucenia noża oraz prób uspokojenia, 39-latek nie reagował i zbliżał się w kierunku policjantów, trzymając ostrze w dłoni.
"Powinniśmy unikać nadmiaru". Ekspert ostrzega przed popularnym produktem
W obliczu bezpośredniego zagrożenia życia mundurowi podjęli decyzję o użyciu paralizatora. Środek okazał się skuteczny – mężczyzna został obezwładniony, a następnie zatrzymany. Na miejsce wezwano zespół ratownictwa medycznego. Ze względu na stan zdrowia 39-latka, po wstępnym badaniu zdecydowano o przewiezieniu go do szpitala.