II etap XIX Konkursu Chopinowskiego bez Mateusza Krzyżowskiego z Tychów. Wielka szkoda. "Dla mnie tak zagrałby sam Chopin"

II etap XIX Konkursu Chopinowskiego bez Mateusza Krzyżowskiego. Znalazł się wśród dziewięciu Polaków, którzy udział w tym konkursie kończą po pierwszym etapie przesłuchań. Melomani i obserwatorzy konkursowych występów nie kryją rozczarowania.
fortepianfortepian
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Joaquincorbalan
Jolanta Pierończyk

XIX Konkurs Chopinowski: Mateusz Krzyżowski bez awansu do II etapu

Tychy w szoku. Wyniki pierwszego etapu przesłuchań XIX Konkursu Chopinowskiego zaskoczyły. Na liście uczestników zakwalifikowanych do II etapu nie ma Mateusza Krzyżowskiego, 26-letniego tyszanina, który po swoim udziale w poprzedniej edycji konkursu (gdzie poszedł do półfinału) wygrał kilka innych ważnych, jak XII Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. Ignacego Jana Paderewskiego w Bydgoszczy czy XII Międzynarodowy Konkurs Młodych Pianistów "Arthur Rubinstein in memoriam" w Bydgoszczy.

Do udziału w XIX Konkursie Chopinowskim podszedł z dużym entuzjazmem. Nie ukrywał, że spieszno mu było znaleźć się na scenie. Chciał -jak sam mówił - tej samej publiczności w tej samej sali pokazać, co się zmieniło przez te cztery lata. Po występie przyznał, że czuł się dobrze w tym miejscu, chłonąc akustykę sali oraz dobrą energię płynącą od publiczności.

Publiczność była oczarowana.

- Urzekł mnie stylem wykonania. Gdyby nawet kłamał, uwierzyłbym w każdy dźwięk. (...) Zagrał, pokazując, że tak właśnie ma być grany Chopin. Wywołał swoją grą dreszcz emocji. Ciężkie uderzenia w kontraście do lekkich, melodyjnych fragmentów, mikrosekundowe pauzy dające dosłyszeć jeszcze odchodzący a wcześniej wydobyty dźwięk w kontraście do tempa wykonania. Dla mnie, laika, było to polskie wykonanie Chopina - napisał jeden z obserwatorów konkursu.

- On jeden zagrał tak, jakby oddał ducha polskości i zamiłowania do kraju. W Jego sposobie grania czułam żal i tęsknotę Chopina za swoją ojczyzną, każda nuta to wspomnienie pięknych polskich krajobrazów, smutek i złość, że już nigdy nie zobaczy kraju. Tylko Polak zrozumie Polaka. Żeby nie wiem, jak cudownie, dobrze, szybko i sprawnie i poprawnie grali inni uczestnicy konkursu, potrzeba jeszcze to coś prosto z serca (...) Dla mnie tak by zagrał sam Chopin - napisała obserwatorka.

- Słuchałam go z ogromną przyjemnością i ciepłem w sercu. Ja nie jestem muzykiem, ale kocham Fryderyka Chopina i jego muzykę. Odbieram ja zmysłami, czuję sercem i duszą. Jeśli do mnie mówi, roztacza obrazy, to uważam, że jest świetna. Wykonanie i interpretacja Mateusza Krzyżowskiego mnie dotykały, poruszały. Ja uważam, że był świetny - dodała inna.

Występ Mateusza Krzyżowskiego bardzo wysoko ocenił Tomasz Giedwiłło, m.in. były dyrektor Zespołu Szkół Muzycznych im. Feliksa Rybickiego w Tychach.

- Mateusz zagrał bardzo dobrze, bardzo dojrzale. To była jego interpretacja Chopina. Walc As-dur był bardzo odważnie zinterpretowany. Mateusz dojrzale operował czasem. Bardzo mi się podobało. Etiuda poprowadzona została dramatycznie, prawie jak Etiuda Rewolucyjna. Fantastyczne wykonanie. Trzeba jednak przyznać, że każdy z tych 84 uczestników pierwszego etapu to geniusz. Każdy czymś zachwyca,. Dla Mateusza udział w tym konkursie (jako jedna z nagród za zwycięstwo w XII Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym im. Ignacego Paderewskiego) był kropką nad i w jego karierze artystycznej. Szkoda, że nie przeszedł dalej, ale sale koncertowe na całym świecie stoją dla niego otworem - powiedział Tomasz Giedwiłło, dodając, że zaskoczeniem dla niego był tez brak na liście uczestników II etapu Mateusza Dubiela z Bielska-Białej i braci Wiercińskich.

Występ Mateusza Krzyżowskiego podobał się jego rodzicom, Sylwii i Dariuszowi Krzyżowskim, którzy wysłuchali go na żywo w sali koncertowej Filharmonii Narodowej w Warszawie. Ojciec przyznał jednak, że poziom w tej edycji jest generalnie bardzo wysoki.

Rzeczywiście jest. O każdym uczestniku XIX Konkursu Chopinowskiego znawcy wypowiadają się z dużym podziwem.

Mateusz zagrał, jak zwykle, z klasą i charakterystycznym dla siebie spokojem, który pozwala mu mistrzowsko panować nad instrumentem i emocjami słuchaczy. Z pewnością wygra jeszcze niejeden konkurs. Na pewno zachwyci niejedną publiczność w różnych miejscach świata. Wielka szkoda, że nie dane nam poznać jego interpretacji dalszego programu konkursowego XIX Konkursu Chopinowskiego.

Wybrane dla Ciebie

Wielki zwrot. Tak tłoczno w pociągach nie było od lat
Wielki zwrot. Tak tłoczno w pociągach nie było od lat
Rzeszów: Polygreen zbuduje innowacyjną fabrykę na potrzeby unijnego rynku
Rzeszów: Polygreen zbuduje innowacyjną fabrykę na potrzeby unijnego rynku
Stalin bez maski. Prawdziwe oblicze radzieckiego dyktatora
Stalin bez maski. Prawdziwe oblicze radzieckiego dyktatora
EWHL w hokeju: Dwa starcia Polek z Węgierkami
EWHL w hokeju: Dwa starcia Polek z Węgierkami
Kto zarabia na ziemniakach? UOKiK zbada marże handlowe
Kto zarabia na ziemniakach? UOKiK zbada marże handlowe
Bytów: Naprawiono ścieżkę po śmierci rowerzysty. Gmina wydała dwa tys. zł
Bytów: Naprawiono ścieżkę po śmierci rowerzysty. Gmina wydała dwa tys. zł
Rzeszów: Parking dla pacjentów przy ulicy Warzywnej znów jest remontowany
Rzeszów: Parking dla pacjentów przy ulicy Warzywnej znów jest remontowany
Śrem: Najbardziej ukwiecone balkony w zasobach Spółdzielni Mieszkaniowej nagrodzone
Śrem: Najbardziej ukwiecone balkony w zasobach Spółdzielni Mieszkaniowej nagrodzone
Te drzewa i krzewy posadź w październiku. Gatunki owocowe i ozdobne
Te drzewa i krzewy posadź w październiku. Gatunki owocowe i ozdobne
Myszyniec: Sprawcą kradzieży hulajnóg okazał się 10-latek
Myszyniec: Sprawcą kradzieży hulajnóg okazał się 10-latek
Nie trzeba stać w kolejce. E-doręczenia zastępują list polecony
Nie trzeba stać w kolejce. E-doręczenia zastępują list polecony
Bejsce: Farma Wiatrowa otwarta. Jest sześć 200-metrowych wiatraków
Bejsce: Farma Wiatrowa otwarta. Jest sześć 200-metrowych wiatraków