Jastrzębie-Zdrój: Łaźnia jak z horroru. Kiedyś ruina, dziś ma duże znaczenie dla miasta

W 2000 roku swoją działalność zakończył ruch Moszczenica, będący częścią zespolonej kopalni Jas-Mos w Jastrzębiu-Zdroju. Kopalniane szyby KWK Moszczenica zostały wyburzone, lecz ostała się jej łaźnia. Przez lata obiekt podupadał, ale dziś znów ma swoją misję. A tak wyglądał jeszcze kilka lat temu.

Łaźnia Moszczenica przed kilkoma laty była ruinąTak pokopalniana łaźnia po KWK Moszczenica wyglądała jeszcze przed kilkoma laty.
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | arc. Polska Press
Piotr Chrobok
  • Pokopalniana łaźnia na Śląsku jak z horroru. Kiedyś ruina, jednak dziś wystawa multimedialna
  • Pokopalniana łaźnia na Śląsku jak z horroru. Kiedyś ruina, jednak dziś wystawa multimedialna
  • Pokopalniana łaźnia na Śląsku jak z horroru. Kiedyś ruina, jednak dziś wystawa multimedialna
  • Pokopalniana łaźnia na Śląsku jak z horroru. Kiedyś ruina, jednak dziś wystawa multimedialna
[1/4] Tak pokopalniana łaźnia po KWK Moszczenica wyglądała jeszcze przed kilkoma laty. Źródło zdjęć: Polska Press Grupa | arc. Polska Press

Pokopalniana łaźnia była ruiną. Dziś jest chętnie odwiedzana. Działa w niej multimedialna wystawa. Tak wyglądała jeszcze niedawno

Jastrzębie-Zdrój od wielu lat związane jest z górnictwem i węglem. To właśnie dzięki złożom węgla stało się ono w ogóle miastem. Nadanie mu praw miejskich nastąpiło bowiem już w momencie, gdy funkcjonowała w nim pierwsza z kopalń, a kolejna była w budowie.

Tymi kopalniami były KWK Jastrzębie i KWK Moszczenica. Dziś obu z nich już nie ma. Kopalnia Jastrzębie oficjalnie została zlikwidowana w ostatnich tygodniach, jako ostatni zakład górniczy, za którego likwidację odpowiedzialna była Spółka Restrukturyzacji Kopalń (SRK).

Od ćwierć wieku w Jastrzębiu nie ma już natomiast kopalni Moszczenica. Nie ma też śladu po jej szybach - poza jednym - które zostały wyburzone. Ostała się natomiast pokopalniana łaźnia KWK Moszczenica.

Przez lata była ona natomiast w katastrofalnym stanie. Obiekt był nie tylko zaniedbany, ale też zdewastowany. Powybijane szyby, nabazgrane graffiti, wyrzucone śmieci w postaci na przykład opon, a nawet wrastające drzewa. I było tak jeszcze kilka lat temu.

Taki stan rzeczy to już jednak przeszłość. Niebawem miną bowiem dwa lata odkąd pokopalniana łaźnia została gruntownie odnowiona i odkąd funkcjonowanie zaczął w niej Instytut Dziedzictwa i Dialogu Łaźnia Moszczenica. Od tego czasu w dawnej łaźni mieści się też multimedialna wystawa Carbonarium.

- Tematem ekspozycji jest oczywiście węgiel - etapy powstawania we wszechświecie, od pierwiastka, poprzez jego obecność w organizmach żywych i przyrodzie, a także wykorzystanie go współcześnie w przemyśle - brzmi opis Carbonarium, zamieszczony na stronie internetowej Łaźni Moszczenica.

W dawnej górniczej łaźni ma być też Centrum Porozumienia Jastrzębskiego i centrum biznesu

W pokopalnianej łaźni dzieje się jednak nie tylko za sprawą wystawy Carbonarium. Jednostka jaką jest Instytut Dziedzictwa i Dialogu organizuje różnego rodzaju wydarzenia kulturalne. We wrześniu odbyć się mają dwudniowe Carbonalia, będące festiwalem wolnej soboty, które są efektem walki z władzą ludową jastrzębskich górników i porozumień jastrzębskich.

Mają one zresztą zostać w odpowiedni sposób upamiętnione w dawnej łaźni. Jej druga część ma zostać zaadaptowana na potrzeby Centrum Porozumienia Jastrzębskiego. Ponadto funkcjonować ma w niej też centrum biznesu.

W trakcie tegorocznej Industriady, łaźnię odwiedziło prawie sześć tysięcy osób

A najlepszym dowodem ku temu, że dawna górnicza łaźnia zaadaptowała się do nowej rzeczywistości niech będą statystyki z czerwcowego Święta Szlaku Zabytków Techniki - Industriady.

- Byliśmy w tym roku piątym najchętniej odwiedzanym obiektem podczas Industriady. (...) Odwiedziło nas prawie sześć tysięcy osób, a połowa była przyjezdna - wskazują przedstawiciele Instytutu Dziedzictwa i Dialogu Łaźnia Moszczenica, dodając, iż są to dane Szlaku Zabytków Techniki, odpowiedzialnego za organizację Industriady.

Wybrane dla Ciebie
Zakopane: Będzie elektroniczny system poboru opłaty miejscowej
Zakopane: Będzie elektroniczny system poboru opłaty miejscowej
Warszawa: Policjanci uwolnili mężczyznę przygniecionego stalową szyną
Warszawa: Policjanci uwolnili mężczyznę przygniecionego stalową szyną
Białystok: 45-latek zatrzymany z narkotykami
Białystok: 45-latek zatrzymany z narkotykami
Włocławek: Święto nauczycieli. Wręczono Nagrody Wójta
Włocławek: Święto nauczycieli. Wręczono Nagrody Wójta
Kalisz: Inauguracja roku kulturalnego. Gloria Artis dla Mietka Szcześniaka i nagrody dla twórców kultury
Kalisz: Inauguracja roku kulturalnego. Gloria Artis dla Mietka Szcześniaka i nagrody dla twórców kultury
Zielona Góra: Weekend 24-26 października - czas się oderwać! Tańce, śmiech, koncerty i trochę jesiennej magii w jednym mieście
Zielona Góra: Weekend 24-26 października - czas się oderwać! Tańce, śmiech, koncerty i trochę jesiennej magii w jednym mieście
Mikołajki: 13-latek za kierownicą wiózł pijanego ojca do sklepu
Mikołajki: 13-latek za kierownicą wiózł pijanego ojca do sklepu
Częstochowa: Areszt dla nożownika z Rędzin. Prokuratura powątpiewa w jego zdrowie psychiczne
Częstochowa: Areszt dla nożownika z Rędzin. Prokuratura powątpiewa w jego zdrowie psychiczne
Kraków: Dyniowe Pole pod Galerią Kazimierz już działa
Kraków: Dyniowe Pole pod Galerią Kazimierz już działa
Bielany Wrocławskie: Kongres Małych i Średnich Przedsiębiorstw
Bielany Wrocławskie: Kongres Małych i Średnich Przedsiębiorstw
Jerzmanowa: Stado saren wbiegło na drogę (DW 329). Doszło do kolizji aż sześciu samochodów
Jerzmanowa: Stado saren wbiegło na drogę (DW 329). Doszło do kolizji aż sześciu samochodów
Kanada inwestuje w SMR-y. Powstanie pierwszy modułowy reaktor jądrowy
Kanada inwestuje w SMR-y. Powstanie pierwszy modułowy reaktor jądrowy